Autorem pierwszego systemu informatycznego dla ZUS z 1997 roku jest Prokom, czyli obecne Asseco. Już wówczas umowa była nazywana kontraktem stulecia. O nowy, wart przynajmniej kilkadziesiąt milionów złotych, powalczą Asseco, które dotychczas zajmowało się utrzymaniem systemu, i Comarch, który w tym roku stara się przejąć jego obsługę. Zamówienie dotyczące realizacji KSI 2.0 zostanie ogłoszone w IV kwartale 2018 roku.

Nowy system ma być jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie. Konieczne jest jednak zdefiniowanie właściwych kierunków rozwoju. KSI 2.0 ma nie tylko pomóc ograniczyć koszty, które generuje przestarzały system, lecz przede wszystkim usprawnić obsługę klientów. Obecnie odpowiada on za obsługę 26 mln klientów, rozlicza w granicach 150 mld zł składek i obsługuje wypłatę ponad 200 mld zł świadczeń. Zapisane są w nim na kontach ubezpieczonych ponad 2 bln zł.

Korzyści powstania KSI 2.0 mają odczuć  ponoć wszyscy. Włodzimierz Owczarczyk, dyrektor Departamentu Rozwoju Usług w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, twierdzi, że z Klienci odczują zmianę systemu w postaci szybszej reakcji na ich potrzeby. Jednocześnie będzie możliwa szybsza reakcja na wymagania, które stawia  ustawodawca. Docelowo zmiana systemu na KSI 2.0 przyniesie zmianę ergonomii, wprowadzi automatyzację procesów, które do tej pory nie zostały zautomatyzowane. Tym samym pracownicy ZUS zostaną odciążeni od realizacji prac, które teraz musieli wykonywać dłużej lub poza systemem.

Źródło: Newseria