Na pierwszy rzut oka tego rodzaju strach, przekładający się później bezpośrednio na niechęć do samych rolet rzymskich, bywa uzasadniony – w końcu nie po to decydujemy się na zakup złożonego, umiejętnie skonfigurowanego i szytego na miarę (dosłownie!) systemu rolet rzymskich, aby dodatkowo konkurowały one o miejsce w przestrzeni okiennej z ciągle doskonale radzącymi sobie na rynku i, co tu dużo mówić, wciąż kochanymi przez całe rzesze naszych rodaków firankami! Jednakże, przyglądając się bliżej dostępnym ofertom na rynku rolet rzymskich, tak tym udostępnianym w tradycyjnych sklepach stacjonarnych, jak i tym, które publikowane są na łamach poszczególnych sklepów dostępnych w przepastnym internecie, możemy bez trudu dostrzec rozwiązanie z tej, zdawałoby się, patowej sytuacji. Tym rozwiązaniem, któremu zresztą pragniemy poświęcić nieco więcej miejsca w niniejszym artykule, są oczywiście coraz bardziej popularne rolety rzymskie duo!

Rolety rzymskie produkowane we wspomnianym modelu duo to, jak już w zasadzie wynika z samej ich nazwy, produkt przygotowany w oparciu o dualistyczne założenie, że tradycyjna roleta rzymska, poza swoimi standardowymi elementami, może być także wyposażona na stałe w odpowiedni, przyjemny dla oka i zwyczajnie lekki dodatek w postaci niedługiej firanki woalowej. Tym samym roleta rzymska duo posiada zarówno standardową dla rolet rzymskich tkaninę „zasadniczą”, odporną na przebijanie się przez nią emitowanych przez Słońce promieni, a także wyżej wymienioną firanę woalową, mającą na celu głównie ozdobę pomieszczenia tak od wewnątrz, jak i na zewnątrz i ograniczenie widoczności z zewnątrz w sytuacji, gdy z różnych względów wolimy główny materiał rolety rzymskiej trzymać odsłonięty, to znaczy chociażby wówczas, kiedy jednak chcemy wpuścić do naszego domu czy też mieszkania większą, tak potrzebną dla zdrowia, ilość światła dziennego.

Jak zatem ewidentnie wynika z przedstawionego opisu rolet rzymskich duo, wybór tego rodzaju produktu kończy w zasadzie problematyczną kwestię związaną z bezlitosną koniecznością wyboru na zasadzie albo-albo, to jest: albo firanka, albo ciężka zasłona rolety rzymskiej. Okazuje się bowiem, że roleta rzymska duo to i zasłona i firanka w jednym, a więc za jednym zakupem zapewniamy naszym wnętrzom zarówno subtelny urok tradycyjnej firanki woalowej, jak i praktyczność, jaką niesie ze sobą zakup solidnej rolety rzymskiej, pochłaniającej niemalże całkowicie napływające do przestrzeni życiowych światło z zewnątrz. Niejeden z nas jest fanem tego typu, mocno praktycznych ale i korzystnych pod względem ekonomicznym rozwiązań, toteż nic dziwnego, że rolety rzymskie duo zapewne w niedługim czasie zdobędą w naszym kraju zarówno uznanie, jak i całkiem szerokie grono zwolenników!