Potencjał dronów wykracza daleko poza zastosowania rozrywkowe. Zdalnie sterowane pojazdy znajdują coraz szersze zastosowanie w systemach inteligentnych. Wykorzystuje się je do dostarczania paczek, analizowania zanieczyszczenia powietrza czy jako element nowoczesnych systemów monitoringu. Roje dronów w przyszłości mogą patrolować granice Unii Europejskiej. Już teraz drony zbierają lepszej jakości dane niż np. satelity. Przeszkodę w rozwoju rynku dronów stanowi obecne prawo.
Jednym z najbardziej przyszłościowych obszarów gospodarki dla rozwiązań z grupy sterowanych samolotów bezzałogowych jest branża kurierska. Przedstawiciele DHL Express podpisali umowę z chińską firmą Ehang, wyspecjalizowaną w produkcji autonomicznych dronów, a pierwszy lot na regularnej trasie odbył się w maju tego roku. Dron kurierski pozwolił skrócić czas dostawy z 40 do 8 minut. Nowa metoda dostarczania paczek jest także bardziej ekologiczna – zużywa mniej energii i emituje do atmosfery mniej dwutlenku węgla niż dostawy realizowane za pośrednictwem kurierów samochodowych.
Taką technologię testuje się także na terenie Europy. Kursy terenowe na terenie Finlandii przeprowadza spółka Alphabet. Korporacja planuje wykorzystywać drony Wing do dostarczania jedzenia mieszkańcom Helsinek za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Największą zaletą pojazdów Wing jest ich wydajność – są w stanie na jednym ładowaniu przenieść pakunek o wadze do 1,5 kg na dystans ok. 20 km.
Drony mogą być wykorzystane nie tylko do dostarczana paczek. Mogą także ułatwić pozyskiwanie i przetwarzanie dużych zasobów danych. W tych celach warto skorzystać z potencjału rojów dronów. Dariusz Werschner, prezes Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych, informuje o istnieniu formacji, które liczą kilkaset, a nawet parę tysięcy sztuk dronów, więc ta liczba rzeczywiście daje niesamowite możliwości.
Eksperymenty z rojem dronów prowadzi m.in. australijska firma Aquabotix, która opracowała pojazdy SwarmDiver. Pojazdy te zaprojektowano z myślą o funkcjonowaniu w środowisku wodnym i przystosowano do komunikowania się ze sobą oraz opracowywania wspólnych strategii działania. Po zainstalowaniu na ich pokładzie kamer oraz czujników mogą się sprawdzić w roli wielkoobszarowego narzędzia badawczego do patrolowania dużych obszarów morskich.
Roje dronów są także w polu zainteresowania konsorcjum ROBORDER, które w ramach programu Horizon 2020 pracuje nad wdrożeniem zautomatyzowanego systemu kontroli granicznej. Jego kluczowym elementem miałyby być autonomiczne pojazdy monitoringu powietrznego, lądowego i wodnego, które utrzymywałyby ze sobą stały kontakt i wymieniały się informacjami o potencjalnym naruszeniu granic Unii Europejskiej.
Zdaniem Warschnera, drony są źródłem pozyskania pewnej wiedzy. Dobrze byłoby opracować takie przepisy, które lepiej umożliwiłyby wykorzystanie danych w różnego rodzaju obszarach, np. w oblotach dotyczących smogu czy też np. w geodezji i kartografii przy pozyskiwaniu danych z niskich pułapów.
Według analityków z firmy Adroit Market Research wartość globalnego rynku dronów w 2018 roku wyniosła 13,2 mld dol. Przewiduje się, że do 2025 roku przekroczy 144 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie ponad 40%.
Źródło: Newseria
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|