Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Róbcie aplikacje wykorzystujące beacony! Inwestorzy wykładają pieniądze

23-02-2015, 18:32

Niedługo beacony będą kosztowały grosze, a ich obecność będzie tak naturalna, jak obecność instalacji elektrycznej czy wodociągowej - prognozuje Michał Jaskólski. Wraz z funduszem Black Pearls, wsparł jako inwestor rozwój aplikacji wykorzystującej możliwości beaconów.

robot sprzątający

reklama


Dokapitalizowanie w wysokości 0,5 mln zł od funduszu Black Pearls oraz Michała Jaskólskiego (Nokaut) pozyskała trójmiejska firma Everytap. Ich produkt to aplikacja na smartfony, która łączy się z beaconami w wybranych lokalach. Pozwala na bezobsługowe naliczanie punktów za wizytę czy zamówienia oraz na przesyłanie użytkownikowi ciekawych dla niego informacji, np. o wydarzeniach specjalnych w lokalach, które odwiedza najchętniej.

Inwestorzy lubią beacony

Finansowanie dla Everytap to kolejne w ciągu ostatnich dwóch lat wsparcie dla polskiej firmy zajmującej się beaconami.

- Beacony to kolejna technologia, która pozwala na kontekstowe wykorzystanie urządzeń mobilnych, a w szczególności smartphone'ów. W przeciwieństwie do GPS, funkcjonuje też w budynkach i jest zdecydowanie bardziej precyzyjna, a jednoczesne pozwala na dodatkową (choć i anonimową) weryfikację użytkownika. Pod względem biznesowym to bardzo cenna funkcjonalność - wyjaśnia Radosław Białas z funduszu Black Pearls.

- Stanowią idealny sposób na to, by przenieść możliwości znane z sieci do świata offline - chociażby personalizację oferty, śledzenie efektywności marketingu czy łatwe i wygodne płatności - dodaje Michał Jaskólski.

- Potencjał tej technologii wydaje się ogromny, a zastosowania rynkowe ograniczone są tylko kreatywnością ich twórców - podsumowuje Radosław Białas.

Do tej pory, inwestorzy skupiali się na inwestycjach w rozwój samych beaconów. Black Pearls i Michał Jaskólski, jako pierwsi na polskim rynku, zainwestowali w rozwój aplikacji wykorzystującej te urządzenia.

Wsparli aplikację, bo sprzęt to rzecz wtórna

- Każdy sprzęt potrzebuje aplikacji, żeby można było z niego korzystać - komentuje decyzję o wsparciu finansowym rozwoju aplikacji Radosław Białas. - Po weryfikacji rynku okazało się, że rynek producentów hardware'u jest dość mocno konkurencyjny, ale jeszcze niewiele jest projektów, które zakładają biznesowe wykorzystanie tego sprzętu na szeroką skalę.

- Sprzęt jest tu rzeczą wtórną - dodaje Michał Jaskólski. - Już niedługo beacony będą kosztowały grosze, a ich obecność będzie tak naturalna, jak obecność instalacji elektrycznej czy wodociągowej. To właśnie aplikacje zapewniają wykorzystanie ich możliwości, zarówno przez biznes, jak i konsumentów.

Inwestorzy zgodnie podają, że do wsparcia właśnie tego projektu przekonało ich doświadczenie zespołu w dotychczasowych projektach internetowych czy mobilnych (Michał Jaskólski powołuje się na swoje dobre doświadczenia z wcześniejszej współpracy z częścią założycieli) oraz wiedza na temat rynku, na którym firma działa.

Przyszłość - skala międzynarodowa

Inwestorzy objęli udziały w firmie oraz zajęli miejsca w Radzie Nadzorczej powołanej spółki, pozostawiając jednak zespołowi znaczną swobodę w kwestiach prowadzenia firmy i rozwoju produktu. Zazwyczaj przy finansowaniu prywatnym znaczenie mają nie tylko pieniądze, ale też doświadczenie i kontakty inwestorów oraz możliwość współpracy z innymi firmami z portfela inwestora - tak jest i w tym przypadku.

Finansowanie umożliwiło skompletowanie zespołu, dzięki czemu można rozwijać produkt. Wprowadzamy funkcje związane z markami, planujemy integrację z systemami obsługującymi lokale, eksperymentujemy z hands-free payments, a wkrótce i wearables - wyjaśnia Adam Pachucki z Everytap. Docelowo finanse będą również wykorzystywane do promocji aplikacji wśród użytkowników i do sprzedaży.

Inwestorzy liczą na to, że projekt udowodni swoją skalowalność i elastyczność, a po lokalnych testach uda się znaleźć model działania bardzo atrakcyjny dla użytkowników i odwiedzanych miejsc. Docelowo zarówno firma, jak i inwestorzy myślą o szerokim wyjściu poza Polskę.

Czytaj także: Wyjście w miasto według Everytap, czyli nabij punkty przez beacony

 

Partnerem sekcji Startupy jest PizzaPortal.pl - startup, który powstał w 2010 roku, a od 2012 roku stał się częścią grupy Delivery Hero - holdingu ułatwiającego zamawianie jedzenia na całym świecie. Wgryź się w sukces razem z PizzaPortal.pl!

Masz problem lub pytanie dotyczące biznesu? Wyślij je na startup@di24.pl

Wgryź się w biznes z PizzaPortal.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E