Z badań Gemiusa wynika, że 76% polskich internautów ogląda w sieci materiały wideo. Kiedy jednak napotykają reklamę, to blisko połowa z nich (46%) stara się ją przewinąć, 20% zajmuje się w tym czasie czymś innym, a aż 15% rezygnuje z oglądania takiego materiału wideo.

Oznacza to, że teoretycznie przekaz reklamowy zawarty w materiałach wideo jest celowo ignorowany aż przez 81% polskich internautów oglądających wideo w sieci. Nie ma się zatem co dziwić, że co piąty badany, który zadeklarował kontakt z tego typu reklamą, nie potrafił wskazać rodzaju reklamowanych produktów lub usług.

fot. - Reakcja internatuów na reklamę wideo - ankieta Gemius

Pomimo wyraźnej niechęci do reklam w materiałach wideo w sieci (i zapewne nie tylko tam), większość odbiorców (69%) akceptuje ich obecność w zamian za możliwość oglądania darmowych treści wideo. Co jednak ciekawe, 10% respondentów zadeklarowało gotowość do płacenia za wolne od reklam materiały wideo. Nie wydaje się to dużo, ale gdyby ten procent przełożył się na całą populację polskich internautów, z osób gotowych płacić za dostęp do treści robi się już całkiem pokaźna grupa.

Z badania Gemiusa można się jeszcze dowiedzieć, że materiały wideo w internecie cieszą się większą popularnością niż radio internetowe. Oglądało je 76% internautów, podczas gdy radia online słuchało 61% badanych. Podstawowym celem większości internautów oglądających treści wideo w sieci jest relaks i rozrywka - aż 87% użytkowników radia internetowego i 84% osób oglądających treści wideo czyni to w takim celu. Najchętniej oglądamy teledyski (70% użytkowników materiałów wideo w sieci) oraz filmiki tworzone przez innych internautów (59%). Filmy, seriale lub zwiastuny filmowe ogląda 40% badanych.

Szczegóły w pełnej wersji raportu "Internauci a wideo i audio w sieci" (pdf)