Polska znajduje się nadal poza pierwszą 20 najbezpieczniejszych krajów Europy w rankingu bezpieczeństwa sieciowego. Gdzie jest bezpieczniej?
reklama
Nasz kraj znajduje się dopiero na 22 pozycji w Europie w rankingu bezpieczeństwa sieciowego - informują analitycy firmy Check Point Software Technologies. Przestępcy coraz częściej korzystają z tzw. cryptominers, wykorzystujących nawet 65% mocy obliczeniowej procesorów w naszych komputerach. Według danych Check Point 42% organizacji na całym świecie zostało zainfekowanych tym złośliwym oprogramowaniem.
Najbezpieczniejszym krajem w lutym ponownie okazał się Lichtenstein (10,4 punktu w indeksie zagrożeń). Na kolejnych pozycjach znalazły się Cypr (28,9) oraz Norwegia (29,3). Najbardziej zagrożonymi państwami są obecnie Estonia (76,8) oraz Macedonia (76).
Badaczom udało się wykryć aż trzy różne warianty cryptominers. Podczas gdy Coinhive utrzymał pierwsze miejsce infekując nawet jedną piątą organizacji na całym świecie, Cryptoloot awansował na drugie miejsce po podwojeniu globalnej infekcji z 7% w styczniu do 16% w lutym. Zestaw Rig Exploit Kit zajął trzecie miejsce, a jego zakres infekcji osiągnął 15% wszystkich organizacji. W Polsce sytuacja nieznacznie się różni. Najpopularniejszym typem malware jest kampania malvertisingowa Roughted, która awansowała z trzeciej na pierwszą pozycję. Na drugim miejscu ulokował się światowy lider – Coinhive, a podium zamyka Necrus, będący jednym z największych botnetów na świecie.
Od ostatnich czterech miesięcy, tzw. „cryptomining malware” jest stale rosnącym zagrożeniem dla organizacji. Oprócz spowolnienia pracy komputerów i serwerów, ma możliwość wykonywania innych szkodliwych działań po wejściu do systemu.
Źródło: Check Point Software Technologies
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|