Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Przystawka do smartfona wykrywa HIV w 15 minut. To może wiele zmienić

13-02-2015, 09:19

Przystawkę do smartfona, która w 15 minut może wykryć HIV i syfilis, stworzyli naukowcy z Columbia University. To ważne, bo walka z chorobami wenerycznymi w dużej mierze zależy od możliwości ich łatwego i szybkiego diagnozowania.

Ekipa naukowców pod kierownictwem Samuela Sia z Columbia University stworzyła urządzenie, które może znacznie ułatwić i skrócić wykrywanie HIV. To urządzenie wymaga próbki krwi pobranej z palca. Może być podłączone do smartfona lub komputera i jest proste w obsłudze.

Wykrywa HIV w 15 minut

Urządzenie było już testowane w Rwandzie na 96 osobach. Prawidłowo zdiagnozowało wszystkich pacjentów HIV-pozytywnych. U pacjentów HIV-negatywnych urządzenie poprawnie zdiagnozowało 87% badanych. Oznacza to, że zdarza mu się znaleźć chorobę tam, gdzie jej nie ma, ale nie zdarzyło się określenie chorego jako zdrowego. Urządzenie wykazało się też dużą skutecznością w wykrywaniu syfilisu. 

Wywiady przeprowadzone z pacjentami wykazały, że byli oni zadowoleni z badania, szczególnie z powodu szybkiej diagnozy. 

To urządzenie, które badacze określają jako "dongle", a wygląda ono tak:

Dongle do wykrywania HIV
zdj. Samiksha Nayak z Columbia Engineering

Na zdjęciu widzimy urządzenie, do którego z jednej strony podłączono smartfona, a z drugiej specjalne kasety z odczynnikami.

Wykonanie badania wymaga umieszczenia małej próbki krwi z palca w specjalnym zbiorniku, połączenia tego zbiornika z kasetą i włożenia kasety do urządzenia, uruchomienia aplikacji i wciśnięcia pompki. Potem wystarczy poczekać 15 minut. Obrazki w aplikacji przypominają użytkownikowi o kolejności działań. 

Test tani i energooszczędny

Zaletą urządzenia jest nie tylko mały rozmiar i prostota działania, ale także cena. Koszt produkcji jest szacowany na 34 dolary. Ceny profesjonalnego sprzętu laboratoryjnego idą w tysiące dolarów. Oczywiście przystawka do smartfona nie zastąpi laboratoriów całkowicie, ale można stworzyć wiele takich przystawek i udostępnić je wielu osobom, aby prowadzić wstępne diagnozy na dużą skalę. 

Naukowcy musieli pokonać pewne trudności, projektując to urządzenie. Przede wszystkim trzeba było obniżyć pobór energii. Udało się to zrobić, zastępując pompkę mechaniczną gumowym przyciskiem mechanicznie wywołującym podciśnienie potrzebne do rozpoczęcia badania. Badacze ustalili, że można przeprowadzić 41 badań, zanim urządzenie wyczerpie baterię urządzenia iPod touch. W kolejnych wersjach urządzenia osiągnięto taki poziom energooszczędności, że mogło się ono łączyć z iPodem przez gniazdo jack audio.

Sonda
Czy smartfony z przystawkami do wykrywania HIV mogą pomóc w powstrzymaniu HIV/AIDS?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Wykrywanie HIV na nowym poziomie?

- Nasze prace pokazują, że testy immunologiczne o jakości laboratoryjnej mogą być przeprowadzone dzięki przystawce do smartfona (...) Dongle przedstawia nowe możliwości dla szerokich rzesz użytkowników, od opieki zdrowotnej począwszy, do użytkowników (...) Przez zwiększenie wykrywalności syfilisu możemy zredukować umieralność 10-krotnie (...) możemy przenieść testy na HIV na poziom społeczeństwa z natychmiastową terapią antyretrowirusową, co mogłoby niemal powstrzymać przenoszenie się HIV i zbliżyć nas do wyeliminowania tej wyniszczającej choroby - mówił Samuel Sia.

Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami, możecie zajrzeć do artykułu na stronie Sciencemag.org

Dodamy w tym miejscu, że samo wykrywanie chorób za pomocą smartfona nie jest nową ideą. Już w roku 2013 pisaliśmy o rozwiązaniach do badania moczu smartfonem, które mogło wykryć 25 chorób. 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:




fot. Freepik