W czerwcu br. informowaliśmy o mazowieckich policjantach, którzy postanowili sprawdzić podejrzanych o rozpowszechnianie w internecie oprogramowania, gier oraz utworów muzycznych. Policja nie pozostaje dłużna także firmom.

7 lipca policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z KWP w Opolu wraz z funkcjonariuszami z Olesna i Dobrodzienia ujawnili w dwóch opolskich firmach pirackie oprogramowanie, w tym m.in. systemy operacyjne Microsoftu oraz programy do nawigacji samochodowej.

>> Czytaj też: Policja wkroczyła do mieszkań piratów

Na miejscu policjanci zabezpieczyli laptopa, dysk twardy, karty pamięci, nawigację samochodową i płyty CD. Trzej mężczyźni (31-latek z Olesna oraz 24- i 27-latek z Dobrodzienia) usłyszeli już zarzuty. Następnego dnia policjanci z KWP w Opolu wraz z funkcjonariuszami z Namysłowa udali się do kolejnych dwóch firm, tym razem w Namysłowie. W jednej z tamtejszych agencji reklamowych ujawnili nielegalne kopie oprogramowania warte 30 tys. złotych, w tym m.in. programy firmy Adobe oraz Corel.

W trakcie przeszukania okazało się także, że firma używa podrobionych wzorów Playboya. Zabezpieczono laptopa, dysk twardy oraz płyty CD i DVD. W drugiej namysłowskiej firmie policjanci ujawnili pirackie kopie Corela i Borlanda oraz zabezpieczyli laptopa i pendrive’a. Teraz 27-latek i 25-latek odpowiedzą za korzystanie z nielegalnych kopii oprogramowania, a 27-latek dodatkowo za używanie znaków firmowych bez zezwolenia.

Za posiadanie pirackiego oprogramowania kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

>> Czytaj też: "Nalot" w Poznaniu - nikogo nie zatrzymano