W najnowszym raporcie, dotyczącym internetu mobilnego, pod lupę wzięto jego prędkość i jakość połączenia w pierwszym kwartale 2018 roku w poszczególnych krajach Europy. Jak wypada Polska na tle innych państw?
reklama
Portal RFBenchmark.pl opublikował kwartalny raport, z którego wynika, iż w pierwszym kwartale 2018 roku użytkownicy mogli najszybciej pobierać dane we Francji, Chorwacji oraz Austrii. Nowym liderem po awansie z trzeciego miejsca jest więc Francja z wynikiem 20,6 Mb/s. Na drugim miejscu znalazła się Chorwacja osiągając wynik 20,4 Mb/s. Na najniższym stopniu podium uplasowała się Austria z wynikiem 20,2 Mb/s. Powodów do zadowolenia nie mają natomiast mieszkańcy Ukrainy, gdzie szybkość pobierania wyniosła zaledwie 4,98 Mb/s.
Najszybciej dane w Europie przesyłają mieszkańcy Austrii (10,9 Mb/s). Zaraz za nimi jest Holandia z wynikiem 10,5 Mb/s. Na trzecie miejsce awansowała Hiszpania z wynikiem 9,84 Mb/s. Wyprzedziła ona znajdującą się do tej pory na podium Gruzję, która w najnowszym rankingu odnotowała całkiem dobry wynik 8,48 Mb/s. Najsłabiej radzącymi sobie pństwami jest Czarnogóra 2,0 Mb/s,
W porównaniu z poprzednim kwartałem nie zmienił się skład trójki państw z najniższą wartością ping. Znajdziemy wśród nich Finlandię (39 ms) oraz Estonię (41 ms). Trzecie miejsce przypadło natomiast Łotwie.
W Polsce średnia szybkość pobierania danych wynosi 18,2 Mb/s, podczas gdy najlepszy wynik w Europie to 20,6 Mb/s. Ten wynik sprawia, że jesteśmy lepsi od Hiszpanii, Włoch, Danii czy też Niemiec.
W kategorii wysyłania danych Polska osiągnęła w I kwartale 2018 wynik 7,56 Mb/s. W tej kategorii wypada więc słabiej niż Hiszpania, Niemcy i Wielka Brytania. Warto zauważyć, że użytkownicy internetu mobilnego nad Wisłą mogą cieszyć się pingiem o wartości 51 ms. Dzięki temu Polska zajmuje 5 miejsce w Europie.
Źródło: RFBenchmark
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Ruch open source kończy 20 lat. Po dwóch dekadach otwarty kod stanowi nawet 90% nowych aplikacji
|
|
|
|
|
|