Od dziś polscy konsumenci nie muszą w pojedynkę walczyć z nieuczciwą firmą. Mogą wystosować tzw. pozew zbiorowy, na co pozwala wchodząca w życie ustawa. Warto zapoznać się z jej treścią. Zdaniem wielu osób pozwy zbiorowe będą batem na te firmy, które rozzłościły wiele osób, ale wykorzystywały niechęć konsumentów do dalszego psucia sobie nerwów w sądzie.
reklama
Treść ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym można znaleźć na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Naprawdę warto ją przeczytać. Dokument ma zaledwie 7 stron.
Instytucja pozwu zbiorowego (tzw. class action) po raz pierwszy pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Potrzebę wprowadzenia jej do porządków prawnych państw UE akcentowała Komisja Europejska. Takie przepisy istnieją obecnie w kilkunastu krajach UE – m.in. w Austrii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Idea pozwu zbiorowego jest prosta - grupa osób rozzłoszczonych działaniem jakiejś firmy może się zjednoczyć i złożyć jeden pozew. Pozwy zbiorowe mogą też składać przedsiębiorcy. Taka grupowa walka może być łatwiejsza i przede wszystkim tańsza dla każdego z członków grupy.
Szczegóły dotyczące pozwów zbiorowych w Polsce przedstawiają się następująco:
Jakie konsekwencje może mieć ustawa? O tym w ubiegłym tygodniu pisał Dziennik.pl w tekście pt. Te pozwy zrujnują nieuczciwe firmy. Należy liczyć się z tym, że prawnicy będą wyszukiwali sprawy nadające się do postępowania grupowego Być może w tego typu sprawach wyspecjalizują się mniejsze kancelarie.
Pozwy zbiorowe mogą mieć znaczenie przy odzyskiwaniu stosunkowo niewielkich roszczeń, o które pojedynczym konsumentom nie opłacało się dotychczas walczyć w sądzie. W Dzienniku Internautów wspominaliśmy choćby o serwisie Pobieraczek.pl. Wielu internautów ma przekonanie, że ten serwis naciągnął ich na kwotę ponad 100 zł. Woleli jednak zapłacić, by "mieć spokój". Spór w sądzie mógłby oznaczać większe koszty. Podobnie było w przypadku firmy Domeny.pl, która stosowała klauzulę niedozwoloną, utrudniając rezygnację z usługi w przypadku zmiany regulaminu.
Niektóre firmy obawiają się, że pozwy zbiorowe będą "wodą na młyn adwokatów i radców". Mogą doprowadzić do bankructwa niektórych firm. Z drugiej jednak strony wiadomo, że konsumenci są słabszymi uczestnikami rynku. Wydaje się więc, że można raczej mówić o "wyrównaniu szans" niż o wzmocnieniu pozycji konsumentów.
Poza tym warto zwrócić uwagę na to, co na temat pozwów zbiorowych pisze Olgierd Rudak w serwisie Lege Artis. Jego zdaniem pozwani mogą zaskarżać skład grupy i nawet wcześniej podstawiać do niej ludzi tylko po to, aby utrudnić postępowanie. Ustawa ma też poważną wadę tzn. nie odpowiada na pytanie o to, czy z pozwem zbiorowym można wystąpić tylko w odniesieniu do zdarzenia, które miało miejsce po wejściu w życie ustawy. Więcej na ten temat w tekście pt. O postępowaniu grupowym -- ostrożnie z tym optymizmem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|