Przyjęcie tej ustawy jest podwójnie budujące. Otwiera ona drogę to tańszego i szybszego budowania szybkich sieci. Co jednak ważniejsze, posłowie umieli odłożyć na bok spory polityczne, by rozwiązać jakieś techniczne problemy.
reklama
Nie jest to częste, gdy jakaś ważna ustawa w Sejmie zostaje przyjęta bez głosów sprzeciwu i głosów wstrzymujących się. Tak właśnie było z Ustawą o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (zwanej też megaustawą), która została przez Sejm przyjęta wczoraj. Było 438 głosów za, 0 przeciw, 0 wstrzymujących się.
Co jeszcze ważniejsze, prace nad ustawą były prowadzone dość solidnie i zidentyfikowano pewne problemy. Nie przeszkodziło to jednak w osiągnięciu zasadniczego celu.
Dziennik Internautów pisał o tej ustawie na wcześniejszych etapach procesu legislacyjnego. Generalnie ma ona ułatwić budowanie nowych sieci szerokopasmowego internetu, a ponadto projekt wdraża dyrektywę nr 2014/61/UE w sprawie środków mających na celu zmniejszenie kosztów realizacji szybkich sieci łączności elektronicznej.
Zlikwidowanie barier inwestycyjnych będzie możliwe przez intensywniejsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury technicznej np. ustawa rozszerzy krąg podmiotów zobowiązanych do udostępniania infrastruktury przedsiębiorcom telekomunikacyjnym. Ponadto ustawa może ułatwić koordynację robót - przedsiębiorca telekomunikacyjny będzie mógł budować swoją sieć w tym samym czasie co inny podmiot realizujący własną inwestycję ze środków publicznych (np. remont drogi). Na wniosek przedsiębiorcy telekomunikacyjnego trzeba będzie informować o planowanych robotach budowlanych.
fot. Terinea IT Support (lic. CC BY 2.0)
Ustawa wprowadzi obowiązek wyposażania w instalację telekomunikacyjną budynku mieszkalnego wielorodzinnego lub budynku użyteczności publicznej, gdy budynek nie jest w nią wyposażony, a jest przebudowywany. Zgodnie z projektem, prezes UKE będzie mógł określić w decyzji tzw. ramowe warunki dostępu do nieruchomości w celu zapewnienia telekomunikacji oraz umieszczenia na niej obiektów i urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej.
Projekt wprowadza także obowiązkową jawność części danych zbieranych w ramach inwentaryzacji przeprowadzanej corocznie przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Dotyczy to m.in. danych o podmiocie posiadającym infrastrukturę lub świadczącym usługi dostępu do szerokopasmowego internetu w danej lokalizacji oraz informacji o tej lokalizacji.
Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Komisji Infrastruktury. Komisje przyjęły projekt z poprawkami m.in. umożliwiającymi stronie społecznej (np. organizacjom branżowym) udział w procedurze wydawania decyzji o zmianie umowy o dostępie do infrastruktury technicznej w postaci wyrażania opinii. Na etapie prac w komisjach wprowadzono też przepis upoważniający rząd do określenia w rozporządzeniu rodzajów infrastruktury krytycznej wyłączonych z obowiązku udzielania informacji m.in. w sprawie warunków zapewnienia dostępu do infrastruktury technicznej. Przebieg prac nad projektem możecie prześledzić na stronie Sejmu.
Warto wspomnieć o jeszcze jednym problemie, jaki został podniesiony przy okazji prac nad tą ustawą. W grudniu ubiegłego roku NIK wydał raport o niekontrolowanej rozbudowie sieci bazowych telefonii komórkowej. W Sejmie zwrócono na to uwagę, a ponadto po zakończeniu rządowego etapu prac do Ministerstwa Cyfryzacji wpłynęły pisma organizacji społecznych zajmujących się przeciwdziałaniem polom elektromagnetycznym emitowanym ze stacji bazowych. Ministerstwo Cyfryzacji nie zignorowało tych obaw. 4 kwietnia br. w Belwederze odbyło się spotkanie w trakcie którego uczestnicy wymienili się uwagami. Odstąpiono od przepisów budzących zastrzeżenia, a Minister Cyfryzacji zaproponowała powołani specjalnego zespołu do spraw opracowania projektu ustawy dedykowanej problematyce niepożądanych emisji pól elektromagnetycznych.
Zespół ds PEM już pracuje, a wstępne założenia ustawy na temat PEM można znaleźć na stronie Ministerstwa Cyfryzacji.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Nie chce żeby rząd zaczepiał mnie w pubie i nie potrzebuję go na Snapchacie!
|
|
|
|
|
|