Polska będzie uczestniczyć we wzmocnionej współpracy grupy państw UE ws. patentów, która ma powstać w piątek, by przełamać opór Włoch i Hiszpanii wobec tłumaczeń patentów - powiedział w czwartek polski dyplomata. Uzasadniał, że to korzystne dla polskiego biznesu.
"Będziemy częścią tej wzmocnionej współpracy. To przykład naszego pragmatycznego podejścia. Unijny patent to rozwiązanie potrzebne dla biznesu" - powiedział pragnący zachować anonimowość dyplomata.
Polska, choć nigdy nie była specjalnym entuzjastą instrumentu wzmocnionej współpracy grupy państw, uznała, że skoro i tak ona powstanie, to najgorzej byłoby pozostać poza nią. W czwartek komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier ogłosił, że o wzmocnioną współpracę poprosiło w liście dziesięć krajów: Niemcy, Francja, Dania, Estonia, Finlandia, Litwa, Luksemburg, Holandia, Słowenia i Szwecja. Wnioskodawców mocno popiera Belgia, ale ze względu na sprawowanie unijnej prezydencji nie dołączyła do sygnatariuszy, by zachować neutralną pozycję.
Dyplomata dodał, że Polska chce przystąpić do tego rozwiązania, bowiem wśród języków, na które będzie tłumaczony patent, ma być angielski. Zabiegali o to polscy przedsiębiorcy, którzy chcą mieć zapewniony łatwy dostęp do zagranicznych wynalazków. Jego zdaniem wzmocniona współpraca będzie miała pozytywny wpływ na rynek wewnętrzny UE. W ten sposób odniósł się do zastrzeżeń Włoch, że inicjatywa jest sprzeczna z Traktatem UE, bowiem prowadzi do podziałów na wspólnym unijnym rynku.
Więcej na ten temat w Forsal.pl: Polska chce przystąpić do wzmocnionej współpracy ws. patentów
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|