Wraz ze spadkiem popularności eksploitów, czyli złośliwych programów wykorzystujących luki w zabezpieczeniach, spam przeżywa renesans popularności. Jedną z technik wykorzystywanych przez spamerów do oszukania odbiorców wiadomości e-mail jest tzw. spoofing, czyli podszywanie się pod istniejącą firmę.
Obecność na liście gigantów takich jak Apple, Amazon i Microsoft pokazuje, że im większa organizacja, tym bardziej atrakcyjna jest jej marka do wykorzystania jako przynęta w spamie. - Bardzo wielu ludzi ma kontakty z tymi firmami, co sprawia, że najłatwiej można się pod nie podszyć – mówi Sean Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa w firmie F-Secure.
Oprócz dużych firm technologicznych cyberprzestępcy najczęściej podszywają się pod przedsiębiorstwa z branży randek internetowych (match.com) i sektora finansowego (PayPal). Wysoko na liście plasują się także firmy kurierskie, takie jak USPS (United States Postal Service) i FedEx – w ich przypadku za przynętę służą informacje o przesyłkach.
- Jeśli chodzi o spam, techniki inżynierii społecznej są prostsze niż w przeszłości – mówi Sullivan. - Handel elektroniczny stał się na tyle powszechny, że wystarczy zdanie ‘Twoje zamówienie nie zostało dostarczone’. Nic więcej nie trzeba robić. Ilość spamu krążącego w Internecie sprawia, że jest duża szansa, że jego część trafi do osób, które rzeczywiście czekają na przesyłkę. A taka zbieżność jest w stanie zwieść nawet najbardziej świadomych odbiorców”.
W Niemczech cyberprzestępcy chętnie podszywają się pod marki Giropay i Ebay, a w krajach skandynawskich pod Nordea Bank i IKEA.
Fałszywe wiadomości e-mail zawierają w załącznikach ransomware i inne szkodliwe oprogramowanie jak np. trojany bankowe czy też keyloggery. Programy te pozornie oferują sprzedaż autentycznych produktów, jednak w rzeczywistości ich celem jest gromadzenie danych kart kredytowych i danych osobowych. Mogą one przybierać formę fałszywych wiadomości e-mail zaprojektowanych z myślą o kradzieży danych uwierzytelniających do kont bankowych.
W przeszłości najpopularniejsze narzędzie ataków stanowiły zestawy eksploitów wykorzystujące luki w zabezpieczeniach przeglądarek i systemów użytkowników. Jednak poprawki i łaty do oprogramowania zaczęły się pojawiać bardziej regularnie, a ataki typu zero-day stały się rzadkością.
Cyberprzestępcy dostosowali się więc do nowych warunków, przez co wzrosła liczba wiadomości e-mail ze szkodliwym oprogramowaniem.
Zdaniem Seana Sullivana ilość spamu wykorzystywanego do dokonywania ataków nie zmniejsza się. W związku z tym zaleca administratorom systemów informatycznych następujące sposoby zapobiegania infekcjom z użyciem spamu:
Lista firm, pod które najczęściej podszywali się cyberprzestępcy w pierwszym półroczu 2017 roku
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Już co dziesiąty programista idzie do szkoły programowania zamiast na studia