Rząd szykuje kolejną ważną zmianę, która przybliży nas do zbudowania cyfrowej administracji. A przy okazji pomoże środowisku naturalnemu.
reklama
Aby uchwalane przez parlament polski prawo mogło wejść w życie, konieczna jest jego publikacja w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Do końca 2009 roku wydawany był on jedynie w formie papierowej i tylko na taką wersję można było się powoływać przed urzędami. Internetowy System Aktów Prawnych, mimo że zawiera wszystkie ustawy i rozporządzenia, temu celowi służyć nie mógł. Spełniał jedynie funkcję informacyjną.
Pokutowało bowiem przeświadczenie, że w wersji elektronicznej mogą pojawić się błędy, ponadto istnieje ryzyko, że zawartość aktów prawnych zostałaby zmieniona, wprowadzając w błąd obywateli, firmy, a także samych urzędników. Ta sytuacja uległa jednak zmianie z początkiem 2010 roku. Dzięki nowelizacji ustawy z 10 września 2009 r. o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (DzU nr 190, poz. 1473) zrównano w prawach wersje elektroniczną i papierową Dziennika Ustaw oraz Monitora Polskiego (w nim znajdują się z kolei akty odnoszące się tylko do wydających je instytucji).
To jednak nie koniec zmian. Rządowe Centrum Legislacji przygotowało kolejną nowelizację ww. ustawy. Na jej mocy Dziennik Ustaw, Monitor Polski, dzienniki urzędowe ministerstw i urzędów centralnych oraz wojewódzkie dzienniki urzędowe wydawane będą jedynie w wersji elektronicznej. Ponieważ administracja potrzebuje czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji, zmiany miałyby zacząć obowiązywać od początku 2012 roku.
Wersje drukowane otrzymywać będą jedynie Prezydent RP, Biblioteka Narodowa oraz Archiwum Akt Nowych.
Wreszcie skończą się także problemy z ciągłymi nowelizacjami tych samych ustaw. Raz w roku będzie musiała być wydana wersja jednolita ustawy zawierająca wszystkie zmiany. Dzisiaj nierzadko jest bowiem tak, że mamy dostęp do pierwotnej wersji aktu prawnego i poszczególnych jego nowelizacji. Aby wiedzieć, jakie przepisy w danym momencie obowiązują, konieczne jest zapoznanie się z nimi wszystkimi.
Aby nikogo nie pozbawić dostępu do obowiązującego w Polsce prawa każda gmina powinna zapewnić przynajmniej jeden komputer z elektronicznym Dziennikiem Ustaw.
Dla obywateli i firm oznacza to zasadnicze korzyści. Po pierwsze z dowolnego miejsca (czy to w domu czy w miejscu wyznaczonym przez gminę) każdy będzie mógł uzyskać wgląd w polskie prawo. Nie będzie konieczności kupowania papierowych wersji Dzienników Ustaw, co pozytywnie wpłynie także na środowisko naturalne. W końcu wreszcie, dzięki wydawanym wersjom jednolitym ustaw, zmniejszy się bałagan w polskim prawie.
Wejście w życie tej nowelizacji sprawi, że Polska dołączy do Austrii, Belgii, Danii, Hiszpanii, Portugalii i Węgier, gdzie papierowych wersji dzienników urzędowych także już się nie publikuje.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*