Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play, na swoim blogu napisał wczoraj, że jego firma nie może zrealizować 4 tysięcy zleceń od klientów, chcących przenieść numer z sieci Plus GSM. Oskarżył on ją o niewypełnianie obowiązków wynikających z rozporządzenia Rady Ministrów. Powodem ma być opieszałość operatora, który nie chce dopuścić do tego, by jego klienci rezygnowali z usług.

Od 6 lipca, zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo telekomunikacyjne, przeniesienie numeru w sieciach komórkowych nie powinno trwać dłużej niż 1 dzień roboczy. Operatorzy jednak zwracali uwagę na brak odpowiedniej infrastruktury niezbędnej do realizacji zleceń w takim czasie. Urząd Komunikacji Elektronicznej odpowiadał z kolei, że wszczęte zostaną kontrole, jeśli otrzymywać on będzie skargi od klientów.

Polkomtel wydał oświadczenie, w którym odrzucił oskarżenia swojego konkurenta. Adam Suchenek, rzecznik operatora, poinformował, że UKE otrzymał wniosek o czasowe zawieszenie obowiązku świadczenia usługi przeniesienia numeru w ciągu jednego dnia ze względu na brak centralnej bazy danych, która zapewniłaby absolutne bezpieczeństwo danym klientów, które obecnie wymieniane są między telekomami z wykorzystaniem Excela.

Zdaniem sieci taki stan rzeczy jest do zaakceptowania. O złożonym do UKE wniosku poinformowani zostali pozostali operatorzy. Problem jednak w tym, że 31 lipca został on odrzucony. Polkomtel powinien więc realizować zlecenia klientów zgodnie z nowym prawem. Adam Suchenek dodał, że sieć na bieżąco zajmuje się przenoszeniem numerów, jednak według obowiązującej do tej pory procedury.

Operator sieci Plus poinformował także, że sama sieć Play nie jest gotowa do przenoszenia numerów w ustawowym terminie. Dokumentowane są przypadki, w których operacja nie doszła do skutku z winy Play. Polkomtel zamierza je przekazać regulatorowi, a także podać do wiadomości publicznej.