Eksperci przewidują, że udział tradycyjnych pieniędzy w sprzedaży stacjonarnej zmniejszy się o połowę w ciągu najbliższych 10 lat. Zastąpią je między innymi karty płatnicze, z których obecnie korzysta 40% respondentów badania uwzględnionego w raporcie “Sklepy Przyszłości”. Interesującym jest, że 16% respondentów tego badania stosuje system BLIK, 11% – płatności zbliżeniowe smartfonem – NFC/HCE, a 4% – Android Pay.
reklama
Już prawie co piąty Polak płaci za pomocą BLIKA. W pierwszym kwartale 2018 roku zarejestrowaliśmy 14 mln tego typu transakcji. To było aż 2,5 razy więcej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wskazane liczby pozwalają przewidywać, że w perspektywie kilku lat płatności mobilne mają realną szansę awansować na szczyty rankingów. Taki trend można już obserwować w krajach skandynawskich i niebawem dotrze on również do Polski, jak twierdzi Anna Nowacka, Dyrektor Marketingu Polskiego Systemu Płatności.
Norbert Kowalski, Dyrektor Zarządzający Grupą AdRetail, podaje przykład Szwecji, gdzie już teraz trudno jest zrobić zakupy za gotówkę. U nas jest dokładnie odwrotnie. W wielu sklepach nie da się w ogóle skorzystać z nowoczesnej formy płatności. Polska potrzebuje więcej czasu na dokonanie zmian, niż kraje skandynawskie z uwagi na inne realia rynkowe. Ekspert przewiduje, że za 10-20 lat udział tradycyjnych pieniędzy w sprzedaży stacjonarnej będzie na poziomie 10%.
Na wsiach respondenci w pierwszej kolejności wskazali gotówkę – 60%, potem – karty płatnicze – 31%, następnie – system BLIK – 9%, NFC/HCE – 6% i Android Pay – 2%. Aż 13% nie podało żadnej metody. Wynika to nie z mentalności społeczności wiejskiej, ale z braku kampanii promujących nowoczesne rozwiązania płatnicze na prowincji. Zwykle są one nastawione na wielkie miasta, co oczywiście jest błędem, jak zauważa Katarzyna Czuchaj-Łagód z Mobile Institute.
Respondenci z miast, liczących poniżej 20 tys. ludności, na podobnym poziomie preferują gotówkę – 56% i karty płatnicze – 52%. Mniej korzystają z BLIKA – 15%, NFC/HCE – 13% czy Android Pay – 2%. Wpływa na to dostęp do sklepów, w których można płacić bezgotówkowo. Oczywiście, im większa jest miejscowość, tym szerszy wachlarz możliwości oferuje swoim mieszkańcom. W ośrodkach, mających 20-50 tys. obywateli, badani już w pierwszej kolejności wskazują tzw. plastiki – 45%, potem – tradycyjne pieniądze – 42%, a następnie BLIKA – 21%, NFC/HCE – 15% i Android Pay – 6% , jak podkreśla ta ekspertka.
Wśród osób, żyjących w miastach o liczbie 50-100 tys. mieszkańców, karty płatnicze też mają najwięcej wskazań – 42%. Następnie wymieniana jest gotówka – 40%. Natomiast BLIK, NFC/HCE i Android Pay mają łącznie 43%.
Ankietowani poniżej 18. roku życia najczęściej płacą gotówką w sklepach stacjonarnych – 87%. W następnej kolejności korzystają z BLIKA – 21%, a potem dopiero z karty płatniczej – 16%. NFC/HCE jest na czwartym miejscu – 4%. Najmłodsi konsumenci najczęściej otrzymują kieszonkowe w tradycyjnej formie. Często nie mają jeszcze swoich kont w bankach. Bardziej świadoma finansowo młodzież zaczyna już korzystać z nowoczesnych rozwiązań i ten trend będzie się umacniać, jak zapewnia Anna Nowacka.
W grupie wiekowej do 19 do 24 lat gotówkę wskazało 44% konsumentów. Karta płatnicza osiągnęła wynik 39%. BLIK – 16%, Android Pay i NFC/HCE – po 8%. Natomiast 15% respondentów nie podało żadnej z wymienionych metod. Z kolei wśród osób, mających od 25 do 34 lat, prym wiedzie karta – 39%. Następnie jest gotówka – 34%, BLIK – 22%, a potem NFC/HCE – 18%. Brak zdania wykazuje 13%. Ekspert z Mobile Institute tłumaczy, że tzw. millenialsi są bardzo otwarci na nowoczesne rozwiązania. Szybkie i wygodne płacenie za zakupy jest dla nich naturalnym wyborem.
Osoby w wieku od 35 do 44 lat zdecydowanie stawiają na gotówkę – 60%, potem na karty płatnicze – 42%. Następnie wybierają BLIKA – 16%, NFC/HCE – 8% i Android Pay – 3%. Respondenci, którzy mają od 45 do 54 lat, są jeszcze bardziej przywiązani do tradycyjnych pieniędzy – 65%. To wynika z ich wieloletnich przyzwyczajeń, np. do robienia zakupów na targowiskach. Dosyć często przechowują w domu oszczędności. Niemniej w tej grupie karta płatnicza otrzymała aż 41% wskazań. BLIK i NFC/HCE mają po 8%, a Android Pay – 4%, jak wymienia Norbert Kowalski.
Badani powyżej 55. roku życia też preferują gotówkę – 52%. Następnie wskazują kartę płatniczą – 42%. 14% nie podało żadnej opcji. NFC/HCE wymieniło 12%, a BLIKA – 8%. Starsze osoby potrzebują więcej czasu, aby przekonać się do nowych rozwiązań. W zmianie nawyków mogą im pomóc promocje za wykorzystywanie konkretnych form płatności. Istotne znaczenie ma też kontakt z młodszymi konsumentami, m.in. z dziećmi czy wnukami, którzy edukują w tym zakresie swoich rodziców lub dziadków.
Metodologia: Analitycy zebrali opinie 1627 internautów. Wykorzystali do tego celu responsywne ankiety CAWI (Computer-Assisted Web Interview), emitowane na stronach internetowych i za pośrednictwem e-maili. Respondenci mogli zaznaczyć kilka odpowiedzi.
Źródło: MondayNews
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|