Przyjęta przez Sejm ustawa legalizuje nadmierne uprzywilejowanie organizacji zbiorowego zarządzania w procedurze ustalania stawek wynagrodzeń z tytułu prawa autorskiego i praw pokrewnych, wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z 24 stycznia 2006 roku, nakazującemu ustawodawcy w terminie 6 miesięcy zmianę przepisów niesprawiedliwie utrwalających dysproporcje na rynku.

>> Czytaj też: Sejm przyjął ustawę o dowodach osobistych

Ustawodawcy nie tylko nie wzięli pod uwagę wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ale także licznych uwag i wątpliwości napływających do Komisji Kultury i Środków Przekazu w trakcie prac legislacyjnych - uważają przedstawiciele Izby. PIKE w dniu 13 lipca 2010 roku zwróciła się do wykonującego obowiązki Prezydenta RP Marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny o skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, wskazując na szereg rozwiązań prawnych petryfikujących obecny, nie do zaakceptowania z punktu widzenia norm konstytucyjnych, stan rzeczy.

Zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim równości podmiotów w reprezentacji Komisji Prawa Autorskiego, odwoławczej procedury sądowej oraz bezterminowego obowiązywania starych tabel wynagrodzeń, zatwierdzonych na podstawie przepisów podważonych wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 24 stycznia 2006 roku.

>> Czytaj też: Ustawa Hadopi wchodzi w życie

Polska Izba Komunikacji Elektronicznej stwierdza, iż ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stanowi przykład wypaczania wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz realizacji interesów tylko jednej strony. Stanowi przykład złego, jednostronnego prawa i jako taka powinna być przedmiotem analizy zgodności z Konstytucją RP i prawodawstwem UE. Jest bowiem wprost sprzeczna z obowiązującymi w tym zakresie dyrektywami UE, w tym dyrektywą satelitarno-kablową.

PIKE zapewnia, że podejmie wszelkie zgodne z prawem działania w celu zaskarżenia tej ustawy w sądownictwie polskim i UE.