W pracy każdego Project Managera, Scrum Mastera, Product Ownera, a zwłaszcza Agile Coacha przychodzi taki moment, że staje naprzeciwko nowo poznanego zespołu. Będzie miał przyjemność (oby) współpracować z nim przez jakiś czas. Aby nową znajomość przekuć w zawodowy sukces, warto zastosować się do 3 praktycznych wskazówek.
Znajomość z nowym zespołem zawsze rozpoczynam od spotkania, którego agenda jest zazwyczaj bardzo podobna. Pierwszym punktem jest rozluźnienie nieprzyjemnej dla niektórych atmosfery i pokazanie ludzkiej twarzy. Sprawdzoną techniką w takim wypadku jest zastosowanie tzw. „rundki zapoznawczej”, podczas której uczestnicy proszeni są o odpowiedzenie na trzy pytania: Jak się nazywam, Czym się zajmuję w projekcie oraz Co jadłem na śniadanie. Wiele osób dziwi się tego typu praktykom. Powód jest jednak bardzo prosty jeżeli ktoś odezwie się chociaż na chwilę na początku spotkania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że odezwie się kolejny raz. Natomiast ostatnie, niezbyt poważne pytanie wprowadza dużo luźniejszą atmosferę. Co ciekawe, informacja, że ktoś dzisiaj na śniadanie zjadł płatki z jogurtem i orzechami brazylijskimi często wraca w formie żartu podczas kolejnych aktywności.
Dokładnie przedstawiam, co chcę osiągnąć i jak chcę to osiągnąć. Co ważne, należy to zrobić w zaledwie kilku zdaniach. Jeżeli nie jesteś w stanie przedstawić tego w tak krótkiej formie, to najprawdopodobniej niewiele osób zrozumie o co Ci chodzi. Pojawia się też ryzyko, że sam tego nie wiesz.
Przykład: Od 2 miesięcy nie została wydana działająca wersja oprogramowania natomiast deadline minął miesiąc temu. Cel na teraz to sprawienie, aby klient nie przerwał projektu. Po pierwsze klient musi mieć poczucie bezpieczeństwa – uwierzyć, że mamy kontrolę nad projektem. Po drugie, musimy szybko zacząć dostarczać klientowi wartość. Obie te rzeczy osiągniemy poprzez wydawanie działających wersji raz na tydzień, dzisiaj zastanowimy się wspólnie jak to zrobić.
Już od samego początku znajomości warto zrobić coś razem z zespołem. Coś, co będzie wymagać wspólnych ustaleń i działań, np. retro, gdzie pomysły zespołu będą brane pod uwagę. Dzięki temu, już od pierwszych minut znajomości pokażemy, że szanujemy zdanie członków zespołu. Najlepiej, aby wynikiem tej części spotkania były jasno ustalone akcje, a kilka było przypisanych do Ciebie. Ważne jest również zaangażowanie i zainteresowanie zespołem oraz procesami w firmie. Może podczas retro zespół powie o czymś, co jest im niezbędne do pracy, np. okaże się, że prosi od pół roku o serwer do środowiska testowego? Pomoc w rozwiązaniu problemu na pewno będzie zapamiętana i zaprocentuje dobrą relacją.
Autor:
Agile Coaching - Jakub Drzazga
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*