Część Doliny Krzemowej odetchnęła, bo patentowy pozew wszech czasów został odrzucony. Dotyczył on patentów na funkcje społecznościowe i był wycelowany m.in. w Facebooka, Google, Yahoo, AOL i in. Posiadacz patentów Paul Allen mówi teraz o "problemach proceduralnych" i zapowiada wznowienie walki.
reklama
Pozwy związane z marną jakością patentów to w USA rzecz właściwie normalna. W kraju tym można patentować nawet proste pomysły na usprawnienia programistyczne jak pasek postępu. Niektóre firmy lobbują za wprowadzeniem podobnych patentów Europie i dlatego warto być świadomym tego problemu.
W USA wykształciły się już "patentowe trolle", czyli firmy, które nie stworzyły żadnego innowacyjnego produktu, ale mają w ręku ciekawe patenty. Za największego trolla można uznać Paula Allena - współzałożyciela Microsoftu, który w sierpniu pozwał Google, Facebooka, eBay, AOL, Yahoo i inne firmy (w sumie 11 pozwanych podmiotów).
Paul Allen posiada patenty na tak podstawowe funkcje serwisów internetowych, jak sugestie dla użytkownika odnośnie rzeczy, które mógłby obejrzeć lub aktywności, jakie mógłby podjąć. Patenty obejmują też rozwiązania umożliwiające wyszukiwanie artykułów na dany temat lub wyświetlanie informacji (np. aktualizacji newsów lub notowań giełdowych) obok treści dotyczących głównej aktywności użytkownika.
Jak informuje Computerworld, pozew Paula Allena został odrzucony. Powodem była treść pozwu, w której nie wskazano produktów rzekomo naruszających patenty. Sąd stwierdził, że powód ograniczył się do wskazania, iż oskarżeni mają jakieś strony internetowe, sprzęt i oprogramowanie, które narusza patenty. To oczywiście za mało. Allen ma czas do 28 grudnia aby poprawić pozew i wskazać dokładnie, w jaki sposób patenty są naruszane (zob. Greg Keizer, Judge dismisses Paul Allen's patent suit against Apple, Google, others).
WSJ cytuje rzecznika Paula Allena, który mówi jedynie o "problemach proceduralnych". Jego zdaniem sprawa jest ciągle "w toku", więc można się spodziewać, że do 28 grudnia prawnicy współzałożyciela Microsoftu dostarczą nowy pozew (zob. Don Clark, Judge Deals Paul Allen a Setback in Patent Lawsuit).
Warto zaznaczyć, że Paul Allen nie jest nawet wynalazcą "technologii", o których mowa w spornych patentach. Rozwiązania te były opracowane w inkubatorze o nazwie Interval Research Corp., który był finansowany przez Allena przed dekadą.
Firma Google nie boi się walki w sądzie i to właśnie jej prawnicy zwrócili uwagę na braki w pozwie. Facebook od początku uważa pozew za bezpodstawny i również nie zamierza się poddawać. Kolejne odsłony tego sporu mogą być bardzo ciekawe.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|