Ponad 4 mld zł wydadzą w tym roku Polacy na hazard w internecie. To o 20 proc. więcej niż rok temu, gdy był on jeszcze całkowicie legalny. Zarabiają serwisy zarejestrowane za granicą, a budżet traci setki milionów złotych.
Z badania przeprowadzonego rok temu przez MillwardBrown SMG/KRC na zlecenie firmy D-Link wynikało, że tylko 5 proc. wszystkich użytkowników internetu w Polsce (czyli niecałe 700 tys. Polaków) skorzystało z usług hazardowych w sieci w 2009 r. Od tamtej pory liczba ta bardzo urosła.
– W ostatnim roku tylko w pokera online przynajmniej raz zagrało 800 tys. Polaków. Większość z nich jest już regularnymi graczami – ocenia Paweł Abramczuk, prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego. Możliwość spotkania się z innymi graczami przy wirtualnym stole oferują im zarejestrowane za granicą polskie wersje międzynarodowych portali: PokerStars.com (siedziba na wyspie Man), FullTiltPoker.com (Wyspy Normandzkie) czy PartyPoker.com (Gibraltar).
Polscy gracze w pokera mniej lub bardziej otwarcie opowiadają o ogromnych wygranych, jakie udaje się zdobywać w rozgrywkach online. Szczęśliwcy nie płacą jednak podatków, bo skoro przedsięwzięcie to jest zakazane, nie może być opodatkowane. Ministerstwo Finansów twierdzi, że nie ma szacunków, ile może być warty rynek hazardu online.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Państwo traci, bo nie gra w pokera
Sylwia Czubkowska
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*