Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Oszuści wykorzystują pogłoski o ICO komunikatora Telegram i kradną jednorazowo kilkadziesiąt tysięcy dolarów

20-04-2018, 16:56

Badacze wykryli dziesiątki fałszywych stron internetowych podszywających się pod serwisy inwestycyjne związane z emisją cyfrowych monet/tokenów (ang. Initial Coin Offering, ICO) komunikatora internetowego Telegram. Wygląda na to, że wiele stron internetowych należy do tej samej grupy. W jednym tylko przypadku ofiarom oszustwa, które wierzyły, że inwestują w tzw. „Gramy” — rzekomą nową walutę Telegrama — skradziono kryptowalutę o wartości dziesiątek tysięcy dolarów.

robot sprzątający

reklama


Telegram nie potwierdził oficjalnie ICO, ostrzegł natomiast przed oszukańczymi stronami dla inwestorów. Pod koniec 2017 r. zaczęły krążyć pogłoski o tym, że komunikator internetowy Telegram ogłasza tzw. emisję cyfrowych tokenów (ICO) w celu sfinansowania platformy blockchain opartej na swojej technologii TON (Telegram Open Network). W sieci opublikowano niezweryfikowaną dokumentację techniczną, jednak sam Telegram nie wydał żadnego potwierdzenia. Wynikłe zamieszanie pozwoliło oszustom wykorzystać zainteresowanie inwestorów i stworzyć fałszywe strony internetowe, aby ukraść ogromne sumy pieniędzy.

Badacze z Kaspersky Lab zidentyfikowali dziesiątki takich stron, należących prawdopodobnie do tej samej grupy, które rzekomo sprzedawały tokeny dla waluty „Gram” i zachęcały inwestorów do płacenia w kryptowalutach, takich jak Bitcoin, Ethereum, lice litecoin, dash oraz Bitcoin dash. Historia transakcji na jednej ze stron pokazuje, że oszuści zdołali ukraść inwestorom co najmniej 35 000 dolarów w walucie Ethereum.

Eksperci stwierdzili, że niektóre ze stron były tak przekonujące, że zwabiały potencjalnych inwestorów nawet po tym, jak Telegram i inne organizacje zaczęły wydawać ostrzeżenia. Większość z nich wykorzystuje bezpieczne połączenie, wymaga rejestracji i generuje unikatowy portfel online dla każdej nowej ofiary, utrudniając śledzenie pieniędzy.

Sądząc po zawartości fałszywych stron internetowych, mają one prawdopodobnie tych samych właścicieli. Na przykład, kilka z nich posiada dokładnie taką samą sekcję „Nasz zespół”. ICO to dość ryzykowna inwestycja i wiele osób nie w pełni jeszcze rozumie, jak to działa, dlatego nie dziwi fakt, że fałszywe strony internetowe wysokiej jakości, które zapewniają bezpieczne połączenie i rejestrację – co zwiększa zaufanie do nich – skutecznie wabią ofiary. Osoby chcące zainwestować w ICO powinny sprawdzić u źródła i upewnić się, że wiedzą, komu przekazują swoje pieniądze, jeśli nie chcą stracić ich na zawsze, jak powiedziała Nadieżda Demidowa, czołowy analityk zawartości WWW, Kaspersky Lab.

Kaspersky Lab udziela następujących porad użytkownikom rozważającym zainwestowanie w ICO:

  • Zwróć uwagę na sygnały ostrzegawcze: np. niektóre z fałszywych stron internetowych wykrytych przez Kaspersky Lab posiadały to samo błędne zdjęcie obok nazwiska dyrektora ds. produktu z firmy Telegram.
  • Sprawdzaj: zawsze wchodź na oficjalną stronę marki, aby sprawdzić prawdziwość strony dotyczącej inwestycji, a w razie wątpliwości skontaktuj się z zespołem firmy odpowiedzialnym za ICO, zanim zainwestujesz jakiekolwiek pieniądze.
  • Stosuj rozwiązania bezpieczeństwa, które ostrzegą Cię, jeśli będziesz próbował wejść na sfałszowane strony internetowe.

Źródło: Kaspersky Lab Polska


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E