Przed kilkoma dniami została udostępniona nowa wersja bezpłatnego pakietu biurowego OpenOffice.org, alternatywnego wobec Microsoft Office'a. Użytkownicy starszych wydań powinni się nią zainteresować nie tylko dlatego, że jest szybsza od poprzednich. Twórcy aplikacji poprawili też kilka błędów pozwalających na uruchomienie szkodliwego kodu.
Po dziewięciu miesiącach od wydania OpenOffice.org 3.1 świat ujrzała kolejna wersja tego pakietu, oznaczona numerem 3.2. Składają się na nią: edytor tekstu Writer, arkusz kalkulacyjny Calc, program do tworzenia prezentacji Impress, narzędzie do rysowania wykresów Draw oraz aplikacja do zarządzania relacyjnymi bazami danych Base. Wydanie przystosowane do potrzeb polskich użytkowników zostało wyposażone m.in. w polskie słowniki i korektor gramatyczny.
Do najmocniej podkreślanych zalet OpenOffice.org 3.2 należy skrócenie czasu uruchamiania się aplikacji. Na uwagę zasługuje też poprawienie obsługi standardu Open Document Format (ODF). Z pakietu usunięto siedem luk bezpieczeństwa, w tym cztery pozwalające na przemycenie i uruchomienie złośliwego kodu. Chcąc je wykorzystać, przestępca musiałby zachęcić użytkownika do otwarcia spreparowanego pliku .doc, .gif lub .xmp.
Pozostałe błędy dotyczą biblioteki MSVC w systemie Windows pozwalającej na omijanie znaczników kill bit w kontrolkach ActiveX oraz funkcji przetwarzania skrótów kryptograficznych umożliwiających fałszowanie podpisów cyfrowych.
Nową wersję pakietu biurowego dla systemów Windows, Linux i Mac OS X można pobrać z oficjalnej polskiej witryny OpenOffice.org. Warto uważać na pliki preparowane przez oszustów, które podczas instalacji żądają wysłania SMS-a na numer o podwyższonej opłacie w celu uzyskania kodu aktywacyjnego. Twórcy pakietu uważają takie działania za niezgodne z licencją i przypominają, że OpenOffice.org jest całkowicie darmowy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*