Wczoraj informowaliśmy w Dzienniku Internautów o obniżkach cen podstawowych wersji iPada, a także o kończących się zapasach urządzenia w niektórych europejskich sieciach sprzedaży. W przypadku innych produktów Apple'a zwiastowało to rychłe wprowadzenie do sprzedaży nowszych modeli. Dlatego też nie cichną spekulacje odnośnie tego, kiedy pojawi się odświeżona wersja tabletu. Mówiło się o perspektywie kilku najbliższych tygodni.

>> Czytaj więcej: iPad tanieje. Zbliża się nowa wersja?

Rynek jest bardzo wrażliwy na tego typu informacje - gdy tajwańska firma poinformowała, że jej zdaniem premiera tabletu będzie opóźniona, kurs akcji Apple'a spadł o blisko 3 procenty. Inni analitycy jednak szybko podkreślili, że amerykańska firma trzyma się terminów, więc iPad 2 powinien pojawić się w okolicach marca-kwietnia. Zwykle bowiem po roku ma miejsce odświeżenie produktu.

Osoba zaznajomiona ze sprawą jest zdania, że nowy tablet ujrzy światło dzienne już 2 marca, podczas prezentacji Apple'a - podaje agencja Reuters. Firma tradycyjnie odmówiła komentarza na ten temat. Do tej pory sprzedano na całym świecie około 15 milionów iPadów, powszechnie oczekuje się, że dzięki nowej jego wersji Apple dalej poprawiać będzie swoje wyniki finansowe, prawie co kwartał bijące nowe rekordy.

>> Czytaj także: Apple: Największe przychody w historii firmy

Premiera nowego iPada będzie miała miejsce w cieniu spekulacji na temat stanu zdrowia Steve'a Jobsa, przebywającego od połowy stycznia br. ponownie na zwolnieniu lekarskim. Szczegółów nie ujawniono, uważa się jednak, że ma to związek z chorobą nowotworową, z jaką Jobs walczył w latach 2008-2009. Rynek zastanawia się, czy Apple poradzi sobie bez wizjonera. Póki co jego obowiązki wypełnia Tim Cook.