Allegro w trosce o bezpieczeństwo użytkowników zamieniło niedawno program Super Sprzedawca na Standard Allegro. Inne nowości wywołały jednak niemałe oburzenie wśród sprzedawców, z których najbardziej nerwowi zapowiadają pozew przeciwko witrynie aukcyjnej.

>>Czytaj także: "Internet w walizce" pomoże w walce z cenzurą

Tym razem źródłem irytacji użytkowników serwisu okazał się zaktualizowany edytor aukcji, który sprawił, że szablony używane przez sprzedawców od wielu lat nagle przestały poprawnie funkcjonować. Internauci nie kryją swojego niezadowolenia i chętnie piszą o problemach w wątku na forum, gdzie pojawiło się już blisko tysiąc wpisów.

Jak dla Dziennika Internautów tłumaczy Patryk Tryzubiak z Allegro, powodów zmian jest kilka: Po pierwsze, dotychczasowy edytor istnieje praktycznie od początku serwisu. Co za tym idzie, część nowych wersji przeglądarek nie współpracowała z nim poprawnie. Obawialiśmy się, iż jeszcze nowsze wersje przeglądarek będą sprawiać jeszcze większe kłopoty. Drugim z powodów jest rozwój serwisu. Zależy nam, aby każdy jego fragment był dostosowany do standardów nowoczesnego kodowania.

Zespół Allegro zauważa, ze stary edytor "nie umożliwiał korzystania z HTML5", odbijając piłeczkę w stronę użytkowników, których obwinia za problemy. Jak podkreśla Tryzubiak, kłopoty z szablonami wynikają z błędów w składni, a wiele z nich nie spełnia standardów nawet XHTML 4.01.

Choć wymóg zgodności z nowymi standardami wydaje się racjonalny, Allegro nie chciało odpowiedzieć na pytanie, czemu o wprowadzonych nowościach nie poinformowano wcześniej użytkowników. Z pewnością zaoszczędziłoby to obu stronom wiele nerwów.

>>Czytaj także: Rosyjski bank będzie testował klientów wykrywaczem kłamstw