Według najnowszych danych, z internetu w Polsce korzysta już blisko 28 milionów osób. Wraz ze stałym wzrostem tej liczby, rośnie także ilość danych, które generują na co dzień użytkownicy. Każdy internauta chciałby mieć pewność, że jego prywatność w sieci jest odpowiednio chroniona. Ostatnie wydarzenia pokazują jednak, że nawet w przypadku bankowości elektronicznej, dotychczasowe rozwiązania przestają być skuteczne. Odpowiedzią na zagrożenia nowego typu są dla instytucji finansowych rozwiązania oferowane przez wrocławską spółkę Piwik PRO.
Z początkiem kwietnia
szerokim echem w mediach odbiła się wiadomość o „wycieku” sald rachunków
klientów jednego z polskich banków. Na skutek informatycznego błędu, informacje
o stanie kont miały trafić na serwery zewnętrznej firmy zajmującej się
analityką internetową. Zbieranie informacji o aktywności użytkowników zarówno w
obrębie stron internetowych, jak i w ramach aplikacji mobilnych to już
powszechnie stosowana praktyka. Systemy analityczne umożliwiają marketerom
analizę zachowania użytkowników, ocenę efektywności kanałów marketingowych oraz
optymalizację konwersji. Takie dane są bardzo cenne również dlatego, że
pozwalają precyzyjnie określić grupę docelową, a następnie dotrzeć do nich ze
spersonalizowaną ofertą.
Banki są jednak
instytucjami zaufania publicznego i dysponentami najbardziej wrażliwych danych
osobowych, a więc ze szczególną troską powinny podchodzić do kwestii
bezpieczeństwa. Dlatego, kiedy podczas korzystania z serwisu bankowości on-line
przeglądarka przesyła saldo rachunku klienta na serwer zewnętrznej firmy,
dochodzi do przekroczenia pewnej granicy.
Jak oceniają eksperci, problem dotyczy w tym przypadku nie tylko ochrony danych
osobowych, ale także ryzyka naruszenia tajemnicy bankowej.
W obliczu nieskuteczności dotychczasowych rozwiązań prawdziwym wyzwaniem dla instytucji finansowych (i nie tylko) staje się zabezpieczenie newralgicznych danych przy równoczesnym gromadzeniu i analizowaniu informacji uzyskanych za pomocą specjalistycznych narzędzi. Kluczowa w tym kontekście jest kontrola nad serwerami, na których te dane są przechowywane. Właśnie z tego powodu banki oraz inne instytucje i firmy powinny zwrócić szczególną uwagę na rozwiązania hostowane w prywatnej chmurze lub na własnej infrastrukturze (ang. on-premises). Globalnym liderem rozwiązań analitycznych on-premises jest Piwik PRO - wrocławska spółka dostarczająca rozwiązania IT m.in. z obszaru web analytics oraz tag management. Unikatowość oferowanych przez nią rozwiązań wynika z zapewnienia 100% bezpieczeństwa i prywatności danych. - Większość obecnych narzędzi analitycznych jest oferowana w modelu SaaS (ang. Software-as-a-Service), który pozwala dostawcy przechowywać oprogramowanie na swoich serwerach i udzielać użytkownikom dostępu do aplikacji poprzez interfejs webowy. Ma to pewne zalety, jednak w takim przypadku wszystkie dane pozostają zawsze pod kontrolą firm trzecich – mówi Maciej Zawadziński, CEO Piwik PRO. W obliczu nowych regulacji prawnych Unii Europejskiej, zwiększy się presja, aby bezpieczeństwo i poufność danych zyskały rzeczywiście priorytetowy status. To właśnie dlatego przechowywanie danych w prywatnej chmurze lub na własnej infrastrukturze zaczęło zyskiwać tak dużą popularność – dodaje.
Nowe regulacje unijne wejdą w życie już od przyszłego roku
Od maja 2018
roku wchodzi w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady
w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i
w sprawie swobodnego przepływu takich danych (ang. General
Data Protection Regulation - GDPR), która zaostrzy
konieczność zabezpieczenia informacji zbieranych w internecie. Wszystkie
organizacje mają jeszcze rok na wdrożenie rozwiązań gwarantujących ochronę
prywatności danych użytkowników. Najważniejsze zmiany, jakie wprowadza
regulacja unijna to przede wszystkim konieczność uzyskania zgody na
przetwarzanie danych personalnych od użytkowników internetu (czyli takich,
które umożliwiają identyfikację - np. IP, lokalizacja, ciasteczka), ale również
obowiązek udzielenia dostępu do treści internetowych, nawet w przypadku braku
zgody użytkownika na zbieranie danych. Dodatkowo, internauta będzie mógł
zwrócić się z wnioskiem do firmy o udzielenie informacji, jakimi danymi na jego
temat dysponuje, jak również będzie mógł wnioskować o ich usunięcie. Ponadto, nowym
wyzwaniem dla administratorów danych będzie także konieczność identyfikacji i
oznaczenia użytkowników internetu, którzy skorzystają z nowego prawa i nie
wyrażą zgody na zbieranie danych na ich temat - W Piwik PRO projektujemy
rozwiązania, które udowadniają, że prywatność danych i skuteczny marketing
wcale się nie wykluczają. Oferowana przez naszą spółkę platforma jest już
dzisiaj kompatybilna z regulacjami wynikającymi z GDPR - dodaje
Zawadziński.
Unikatowe rozwiązania typu „on-premises”, oferowane przez
Piwik PRO, zdobyły dotychczas zaufanie m.in. Komisji Europejskiej, rządów
Kanady i Holandii, czy największych światowych brandów takich jak
Hewlett-Packard. Piwik PRO operuje głównie na rynku europejskim
i amerykańskim, dostarczając kompleksowe, zaawansowane rozwiązania IT z obszaru
narzędzi dla marketingu, w szczególności: web analytics i tag management. Z
usług polskiej firmy korzysta obecnie kilkuset klientów, w tym około 80
globalnych koncernów i klientów rządowych, głównie z sektora bankowego,
ochrony zdrowia i telekomunikacji.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|