Czy wiedziałeś, że VAT na e-booki jest znacznie wyższy niż na książki drukowane? Właśnie dlatego trudno jest wykorzystać w Unii Europejskiej potencjał e-booków. Co z tego, że wydawca nie płaci za papier i druk, skoro podatek jest wyższy? Na problem ten zwracał już uwagę w Polsce poseł Wipler, a po nim Rzecznik Praw Obywatelskich.

Problem dotyczy nie tylko Polski. W świetle przepisów unijnych e-book jest "usługą elektroniczną" a nie książką. Stąd wyższy VAT. Polskie Ministerstwo Finansów przekonywało, że prawo unijne wiąże mu ręce i nie ma możliwości zmniejszenia VAT-u na e-booki bez łamania unijnego prawa.

Unia ukarze za niski VAT na e-booki

Dziś okazało się, że Ministerstwo Finansów miało rację. Dwa kraje UE obniżyły, co prawda, VAT na e-booki - były to Francja i Luksemburg - ale dziś Komisja Europejska poinformowała o przekazaniu sprawy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Komisja stoi na stanowisku, że Francja i Luksemburg złamały przepisy unijnej dyrektywy ws. VAT, a trzeba jej bezwzględnie przestrzegać, bo w przeciwnym razie nie będzie należytej konkurencji na rynku unijnym.

Komisja Europejska potwierdziła w ten sposób, że zawyżony VAT na e-booki jest faktycznie problemem unijnym. Co więcej, Komisja ma świadomość, że VAT na e-booki jest zawyżony. Ba! Komisja nawet krytykuje ten stan rzeczy.

Unia chce niskiego VAT-u na e-booki (sic!)

Neelie Kroes, komisarz UE ds. agendy cyfrowej, już na początku ubiegłego roku wyraziła  swoje zdziwienie tym, że w dalszym ciągu e-booki są traktowane inaczej niż książki drukowane. Kroes ma świadomość, że brak podobnej bariery podatkowej w USA i w Chinach przełożył się na dynamiczny rozwój rynku elektronicznych książek.

Teraz Komisja Europejska skarży się na Francję i Luksemburg, ale w jednocześnie ogłasza, że do końca roku 2013 ma zamiar przedstawić propozycje przepisów, które zredukują VAT na e-usługi. Obniżki mogłyby mieć zastosowanie od roku 2015. Władze Unii wiedzą zatem o zawyżonym podatku VAT na e-booki, mają zamiar go obniżyć, ale ukarają każdego, kto odważy się to zrobić przed ukończeniem prac nad nowymi przepisami.