Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

SMS-owi oszuści zdają się działać według maksymy: dzień bez nowego pomysłu na naciąganie dniem straconym. W cenie są też stare, sprawdzone sposoby, jak choćby „darmowe” doładowania telefonów. Przez Facebook przetoczyła się kolejna fala wiadomości promujących taką usługę.

robot sprzątający

reklama


Zaczyna się od nieopatrznego kliknięcia, które skutkuje zainstalowaniem na koncie ofiary spamerskiej aplikacji. Ta aplikacja bez zgody i wiedzy użytkownika publikuje wiadomości, oznaczając w nich jego znajomych (zob. zrzut ekranu poniżej).

Wiadomość promująca rzekomo darmowe doładowania telefonów

Wiadomości promują stronę www.4sieci-doladuj-sie.blo.pl, na której rzekomo można doładować swój telefon za darmo. Prawdziwość informacji ma potwierdzać amatorskie zdjęcie. Pod wskazanym adresem znajdziemy następującą stronę:

Strona oferująca rzekomo darmowe doładowania telefonów

Strona jest skonstruowana w ten sposób, by bez przewinięcia nie można było zobaczyć jej stopki. Oto treść stopki (pogrubienia zostały dodane przeze mnie):

Serwis SPRAWDZ jest usługą subskrypcyjną, dzięki której użytkownik otrzymuję wiadomości o charakterze ezoterycznym. Serwis dostępny jest na telefony komórkowe bądź inne urządzenia, posiadające kartę SIM w sieci Orange, Plus, T-Mobile i Play. Koszt usługi to 4,92 zł brutto za każdy SMS otrzymany w ramach subskrypcji. W ramach usługi użytkownik otrzymuje maksymalnie 3 SMS/tydzień oraz dodatkowy SMS po aktywacji subskrypcji. Łączny koszt usługi w okresie miesiąca to: 63,96 zł brutto. Pobranie wybranych elementów multimedialnych może ponadto wiązać się z opłatami za transfer danych, zgodnie z cennikami operatora. Usługa jest aktywowana na czas nieokreślony, do czasu rezygnacji przez użytkownika. Aby dokonać rezygnacji należy wysłać SMS o treści STOP SPRAWDZ na numer 60474 (koszt: 0 zł). Kontakt, również w sprawie reklamacji: biuro.sprawdz@gmail.com. Organizator będzie kontaktować się z Klientem na podany przez niego numer telefonu lub e-mail. Regulamin serwisu znajduje się tutaj

Ani słowa o doładowaniu telefonu, zauważyliście? Co do numeru 60474, na który można rzekomo za darmo wysłać SMS informujący o rezygnacji z usługi, to zgodnie z wyszukiwarką numerów usług o podwyższonej opłacie, którą udostępnia UKE, cena takiego SMS-a wynosi 4,00 zł netto / 4,92 zł brutto.

Widoczne na końcu stopki słowo „tutaj” linkuje do strony z kilkoma regulaminami, żaden z nich nie zawiera jednak informacji o podmiocie świadczącym usługę. Według wyszukiwarki UKE podmiotem realizującym tzw. dodatkowe świadczenie jest Teleaudio Dwa Sp. z o.o. Sp. Komandytowo-Akcyjna z siedzibą w Warszawie.

Po kliknięciu w przycisk „Doładuj telefon” trafiamy na stronę, która zachęca użytkownika do podania swego numeru telefonu i wskazania operatora, konieczna jest także akceptacja regulaminu:

Strona zachęcająca do podania swego numeru telefonu

Wykonanie tego polecenia powoduje pojawienie się przycisku pozwalającego przejść dalej. Na kolejnej stronie zobaczymy zachętę do wysłania SMS-a na rzekomo darmowy numer 60474. Pole akceptacji regulaminu usług - jak widać na zrzucie ekranu - jest domyślnie zaznaczone.

Strona zachęcająca do wysłania rzekomo bezpłatnego SMS-a

Jak w wielu podobnych przypadkach, przestrzegam przed korzystaniem z tej usługi. Na pewno nie otrzymacie darmowego doładowania, zapiszecie się za to do kosztownej subskrypcji SMS. Nie łudźcie się, wysłanie wiadomości o treści „STOP” nie spowoduje, że zostaniecie z niej wypisani. Zazwyczaj jedynym ratunkiem jest zablokowanie usług premium bezpośrednio u operatora.

Czytaj także: Na topie jest wszystko, co się klika


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E