Nawet 90 proc. Polaków słyszało o wyprzedażach z okazji tzw. "Black Friday". Warto zachować konsumencką czujność, gdyż wiele promocji ma tylko iluzoryczny charakter i może mocno nadwyrężyć naszą kieszeń - przestrzegają eksperci.
reklama
W polskim handlu hasło Black Friday na dobre przyjęło się od 2015 roku - zapowiada ono wstęp do najgorętszego dla handlu okresu, związanego z „gorączką” zakupową poprzedzającą Boże Narodzenie. Podobnie jak za oceanem konsumenci będą jutro kuszeni zabiegami typu „3 w cenie 2”, możliwością darmowej dostawy czy zwrotu towaru.
Jak jednak wynika z informacji pozyskanych przez serwis Prawo.pl, wiele z wyprzedaży, towarzyszących temu wyjątkowemu dla handlu piątkowi, stanowi w istocie marketingową sztuczkę lub – w najgorszym wypadku – próbę oszustwa.
Listę nieuczciwych praktyk otwiera manipulacja ceną, czyli jej sztuczne podwyższanie, a następnie obniżanie do poziomu zbliżonego do ceny regularnej. Kolejnym nieuczciwym zabiegiem jest informowanie konsumenta, iż dany produkt w promocyjnej cenie dostępny jest tylko w określonym czasie, np. w czarny piątek, podczas gdy jest to niezgodne z prawdą - celem takiego działania jest nakłonienie klienta do podjęcia natychmiastowej decyzji o zakupie. Skrajny przypadek stanowi podszywanie się pod jakiś znany sklep internetowy i sprowokowanie dokonania płatności przez konsumenta za towar, którego oczywiście nigdy nie otrzyma – czytamy na Prawo.pl.
Jak przypomina dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, „Black Friday” stanowi odpowiedź na oczekiwania konsumentów, a zdecydowaną większość sprzedawców cechuje uczciwość. Według eksperta, najskuteczniejszą bronią, jaką dysponuje konsument w zderzeniu z potencjalnie fałszywą promocją, jest unikanie kupowania pod wpływem nagłego impulsu.
„Większość z nas wyposażonych jest dziś w skuteczne narzędzie do weryfikacji atrakcyjności każdej oferty promocyjnej – smartfon, a także dedykowane aplikacje służące do porównywania cen na przestrzeni określonego czasu. W związku z tym, żeby uniknąć późniejszych rozczarowań, najlepiej porównywać ceny bieżące u różnych handlowców i patrzeć na ceny produktów (szczególnie tych droższych) w określonym przedziale czasowym” – tłumaczy dr Mariusz Woźniakowski.
Szczegóły w serwisie prawo.pl >
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Trybunał w Strasburgu uznał, że wydawca musi respektować prawo bohatera artykułu do zapomnienia