Zgodnie z zapowiedziami polscy politycy zablokowali decyzję w sprawie lokalizacji Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii – donosi Informacyjna Agencja Radiowa.
IAR podaje, że podczas roboczej kolacji z udziałem unijnych ministrów nauki okazało się, że Budapeszt może liczyć na poparcie około 20 państw. Polska oczywiście nie zaakceptowała węgierskiej kandydatury.
Minister nauki Barbara Kudrycka uzasadniła to tym, że potrzeba czasu na zawarcie porozumienia i uzgodnienie stanowiska. Już wcześniej jednak wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Maria Orłowska zapowiadała, że będzie blokada rozmów, jeśli nie będzie decyzji o EIT dla Wrocławia.
Kolacja w czasie której dyskutowano nad siedzibą EIT, trwała ponad 5 godzin. W trakcie przerw ministrowie dzwonili do stolic po instrukcje. Kudrycka również konsultowała się z Donaldem Tuskiem. Ostatecznie na placu boju pozostały Wrocław i Budapeszt.
Budapeszt ma jeden dość mocny argument - Węgry nie mają jeszcze żadnej unijnej agencji, ani instytucji. Polska ma natomiast europejską agencję do spraw granic – Frontex.
Sprawa lokalizacji Instytutu zostanie ponownie rozpatrzona 18 czerwca, na kolejnej naradzie unijnych ministrów nauki.
W pierwotnym zamyśle EIT miał być prestiżowym ośrodkiem akademickim na wzór Massachusetts Institute of Technology (MIT). Ostatecznie jednak zdecydowano, aby Instytut zbudować jako sieć współpracujących ze sobą wspólnot wiedzy i innowacji (WWI). W ich skład wejdą ośrodki akademickie, badawcze oraz przedsiębiorstwa z całej Europy. Ulokowanie EIT we Wrocławiu może przyciągnąć wielu inwestorów i przyczyni się do podniesienia prestiżu polskiej nauki.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|