Jak wszyscy pamiętają, po ujawnieniu sekretów amerykańskiej armii i amerykańskich dyplomatów Julian Assange oddał się w ręce brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Ten zastanawia się, czy założyciela Wikileaks można wysłać do Szwecji w związku z zarzutami molestowania i gwałtu. Sądowa walka w UK miała kilka ważnych etapów:

• w lutym 2011 r. brytyjski sąd po raz pierwszy orzekł, że założyciel portalu Wikileaks może być poddany ekstradycji do Szwecji;
• w lipcu 2011 prawnik Assange'a złożył odwołanie, twierdząc, że szwedzki wniosek o ekstradycję był źle skonstruowany;
• na początku listopada 2011 Wysoki Trybunał w Londynie uznał, że założyciel Wikileaks powinien być przesłuchany przez szwedzką prokuraturę i podtrzymał wniosek o ekstradycję;
• w grudniu 2011 r. Wysoki Trybunał w Londynie uznał, że Assange może zwrócić się do Sądu Najwyższego o ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie ekstradycji.

Dziś, jak podaje m.in. PC World, Sąd Najwyższy uznał, że Europejski Nakaz Aresztowania wydany w sprawie Assange'a był zgodny z prawem, a konkretnie z Konwencją Wiedeńską. Obrońcy Assange'a twierdzili bowiem, że nakazu wydanego przez szwedzkiego prokuratora nie można traktować jako wydanego przez "władzę sądowniczą". Sąd Najwyższy był innego zdania.

Czytaj: Twórca Wikileaks z własnym programem telewizyjnym

Prawnicy Assange'a zapowiedzieli jeszcze, że mogą żądać ponownego rozpatrzenia sprawy w oparciu o inne zastrzeżenia prawne. Sąd dał im 14 dni na złożenie stosownego wniosku (zob. PC World, WikiLeaks Leader Julian Assange Loses Extradition Appeal).

Zwolennicy Assange'a wciąż obawiają się, że ekstradycja do Szwecji będzie tylko wstępem do tego, aby założyciela Wikileaks postawić przed sądem amerykańskim, być może z zarzutami szpiegostwa. E-maile firmy Stratfor upublicznione w lutym przez Wikileaks sugerują, że amerykański akt oskarżenia przeciwko Assange'owi jest już gotowy. 

Coraz częściej można jednak spotkać się z opiniami, że przeciąganie sporu o ekstradycję wcale nie służy założycielowi Wikileaks i jeśli faktycznie nie jest on winny zarzucanych mu przestępstw seksualnych, powinien udać się do Szwecji i ostatecznie zakończyć ten temat.

Obecnie Assange ciągle bawi się w promowanie swoich idei, ale sytuacja jego oraz sytuacja Wikileaks wydaje się mocno niepewna. Możliwe, że niebawem zobaczymy kolejne wycieki, które zazwyczaj towarzyszyły przełomom w sprawach sądowych dotyczących Assange'a. To jednak nie musi gwarantować wybrnięcia z trudnej sytuacji.

Czytaj: Wikileaks pokazuje ciemne strony wywiadu korporacji i państw