Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Twórca Wikileaks z własnym programem telewizyjnym

13-04-2012, 12:45

Julian Assange, znany szerzej jako twórca demaskatorskiej witryny Wikileaks, będzie miał własny program telewizyjny o nazwie "The World Tommorow" - poinformowali przedstawiciele strony na Twitterze. Wielu internautów już teraz krytykuje nową działalność aktywisty.

Assange zakończył nagrywanie 12 odcinków nowego programu The World Tommorow, który emitowany będzie najpierw w telewizji RT, a następnie na innych kanałach. Pierwszy odcinek zaprezentowany zostanie już 17 kwietnia.

Czytaj także: Na Assange'a w USA już czeka akt oskarżenia

Choć twórcy Wikileaks wciąż grozi ekstradycja do Stanów Zjednoczonych, gdzie już czeka na niego akt oskarżenia, zdecydował się on na kontynuowanie nagrań autorskiego programu. W audycji telewizyjnej Assange ma przeprowadzać wywiady z "kluczowymi graczami w polityce, myślicielami i rewolucjonistami".

W nagraniu zapowiadającym The World Tommorow twórca Wikileaks przedstawia reakcje świata na informacje publikowane przez demaskatorską witrynę. Podkreśla również, że zastosowano wobec niego areszt domowy już od niemal 500 dni, bez postawienia mu jakichkolwiek zarzutów.

- Wiele informacji, które chcieliśmy przekazać nie trafiało do najpopularniejszych mediów - tłumaczy Assange, wyjaśniając, jak wybierał partnerów do produkcji własnego programu. - Jest wiele pozytywnych wyjątków, jednak patrząc na międzynarodowe sieci, tak naprawdę warto wspomnieć tylko o dwóch, czyli RT i Al Jazeera.

Sprzedał się?

Internauci nie pozostawiają na Assange'u suchej nitki. Nawet na oficjalnym profilu na Facebooku nie brakuje negatywnych komentarzy wypowiadanych pod kierunkiem twórcy Wikileaks. A to dopiero ważne ogłoszenie - napisał jeden z internautów. Jej, naprawdę? Nie wygląda mi to na rozwiązywanie problemów Syrii - komentuje inny fan Wikileaks.

Wśród niezadowolonych nie brakowało również głosów, że twórca Wikileaks "się sprzedał", a wielu było po prostu zawiedzionych nowym zajęciem Assange'a. Warto jednak zauważyć, że telewizja RT dociera do niemal pół miliarda widzów, a większa publiczność bez wątpienia może pomóc w realizowaniu pierwotnej misji demaskatorskiej witryny.

Czytaj także: Informatorowi Wikileaks grozi dożywocie


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *