Dziennik Gazeta Prawna przedwczoraj informował, że Polska może stracić blisko 600 mln złotych dotacji z UE. Chodzi o pieniądze na projekty, które wciąż stoją w miejscu i wokół których narastają afery.

Według DGP zagrożone jest finansowanie dla 7 projektów istotnych dla informatyzacji kraju. Dwa z nich dotyczą ochrony zdrowia - platforma medyczna dotycząca gromadzenia, analizy i udostępniania zasobów cyfrowych o zdarzeniach medycznych oraz platforma udostępniania online przedsiębiorcom usług i zasobów cyfrowych rejestrów medycznych. Pięć kolejnych dotyczy sfery administracji i ratownictwa:

• ePUAP (platforma usług administracji publicznej),
• pl.ID (elektroniczny dowód osobisty),
• ogólnopolska sieć teleinformatyczna dla numeru alarmowego 112;
• centra powiadamiania ratunkowego;
• platforma komunikacyjna Policji z funkcją dla obywateli i przedsiębiorców.

Dziennik Internautów wspominał już o przesunięciach w projekcie pl.DI oraz o unieważnieniu przetargów związanych z projektem.

Czytaj: Na elektroniczne dowody osobiste jeszcze poczekamy

Problemy, jakie narosły wokół projektów, związane są z podejrzeniem zmowy cenowej pomiędzy oferentami oraz z korupcją. W takich sytuacjach opóźnienia i wstrzymanie finansowania wydają się zrozumiałe. Mimo to organizacja Business Centre Club uważa, że rząd powinien potraktować to jako przejściowe trudności i nie powinien zawieszać projektów.

- Pomimo wszystkich pojawiających się trudności w realizacji projektów w e-administracji, apelujemy do rządu, aby nie zawieszać realizacji wspomnianych projektów. Zrealizowanie, a następnie uruchomienie wspomnianych systemów informatycznych, finansowanych czy to ze środków unijnych czy krajowych, jest sprawą kluczową dla poprawy funkcjonowania państwa polskiego, wręcz racją stanu. Brak wyraźnej poprawy w tej sferze życia publicznego i społecznego nie tylko wpływa na relatywne obniżanie się poziomu życia w Polsce względem innym krajów, ale hamuje wzrost gospodarczy i wpływa negatywnie na konkurencyjność polskiej gospodarki - czytamy w komunikacie BCC.

BCC uważa też, że polskie społeczeństwo jest przygotowane do korzystania z dobrodziejstw społeczeństwa informacyjnego. Potwierdza to choćby popularność mediów społecznościowych w Polsce.

Bez problemu można podać inne przykłady potwierdzające gotowość polskiego społeczeństwa na informatyzację. Polacy chętnie uczestniczyli w spisie powszechnym przez internet i coraz chętniej wysyłają deklaracje podatkowe przez internet. W badaniach opinii społecznych wiele osób deklaruje chęć korzystania z usług e-administracji.

Łatwiej jest jednak powiedzieć "nie zawieszajmy projektów" niż realizować projekty, w których od początku zakładano wykorzystanie środków unijnych. Finansowanie jest zapewnione w Priorytecie 7 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Podpisane obecnie umowy na 27 projektów pozwalają na wykorzystanie 3 mld 483 mln zł środków unijnych, co stanowi 89 proc. wszystkich dostępnych środków na tego typu projekty.

Czytaj: Informatyzacja po polsku na przykładzie elektronicznej rejestracji spółki z o.o.