Michał Kraus z Empathy uważa, że rok 2012 to rok dużych graczy, dużych rozwiązań i porządkowania:
 Z jednej strony - to szansa, bo może wpłynąć na zaprzestanie wojny cenowej, a poszukiwania innych dróg rozwoju sklepów internetowych, wyznaczanych przez standardy panujące w innych krajach. Z drugiej strony - zagrożeniem może być brak przygotowania e-commerce do takich procesów. Myślę tu zarówno o przygotowaniu technologicznym (wzrost ruchu - większa wydajność) jak i biznesowym. Naszym zdaniem początek roku to doskonała okazja, by przemyśleć, czy rozwiązania i systemy e-commerce są przygotowane na większą konkurencyjność w branży.

Z kolei, Błażej Abel ze StudioTG twierdzi, że rok 2012 upłynie pod hasłem rywalizacji „Amazon vs. Allegro”.
 Prawdopodobnie przyniesie to wiele dobrego dla konsumenta i wymusi zmiany na rynku (spodziewam się konsolidacji i upadków), co przełoży się na zmiany w każdym e-sklepie - tłumaczy.

Dla Dawida Makowskiego z mailPRO rok 2012 będzie niewątpliwie rokiem personalizacji - oferty, przekazu marketingowego, sposobów dotarcia do klienta.
 To sklepy będą musiały dostosować się do zmiennych preferencji klientów, a nie klienci do ofert, które oferują e-sprzedawcy. Wyparte zostaną oferty zbiorowe skierowane do wszystkich na rzecz tych dopasowanych do indywidualnych oczekiwań i potrzeb klienta. To swoista rewolucja w myśleniu o e-sprzedaży, porównywalna z przejściem od reklamowego „krzyku” do wirusowego „szeptu”, o którym tak często mówi się w kontekście mediów społecznościowych. Ten trend widać we wszystkich obszarach działalności firm w sieci, ale tylko w obszarze e-commerce będzie on tak szeroko wykorzystywany - dzięki możliwości tworzenia przekazu promocyjnego opartego na personalizacji, rekomendacji produktowej, działaniach opartych na wcześniejszych decyzjach zakupowych klientów - mówi Makowski.

Czytaj też: Poczta Polska: nowa Przesyłka Biznesowa dla e-handlu

Łukasz Plutecki z Netarch uważa, że branża e-commerce musi przygotować się na kilka istotnych zmian: 
Jedna z istotnych kwestii związana będzie według nas z rozwojem mobilnego internetu. Już w 2011 mieliśmy silny wzrost ilości osób posiadających smartphone'y oraz mobilny dostęp do internetu. Według nas w nowym roku trend wzmocni się. Co ważne - sprzedawcy internetowi zaczną odnotowywać coraz większą (znaczącą) liczbę wejść na strony i zakupów z urządzeń mobilnych. Oczywiście oprócz tego czeka nas wiele mniejszych wydarzeń, zmian i wyzwań - np. wzrost konsumpcji wideo w sieci, wzrost sprzedaży tabletów czy wirtualnych treści, aktualizacje algorytmów oraz nowe usługi Google itp.

Anna Rak, Country Manager Trusted Shops w Polsce, widzi ogromny potencjał w polskim e-commerce i namawia do jego wykorzystania: 
Jak pokazują ostatnie raporty dynamika wzrostu rynku zakupów internetowych w Polsce jest najwyższa w całej Unii Europejskiej - w 2012 roku powinniśmy w pełni wykorzystać potencjał tego trendu. Analitycy przewidują wzrost reputacji sklepów internetowych, ponieważ konsumenci wiedzą, jak wybierać bezpiecznych i zaufanych sprzedawców. Dobrze rokuje również zwiększająca się świadomość w zakresie praw konsumenta, zarówno po stronie sklepów internetowych, jak i kupujących. Z drugiej strony pojawią się wyzwania, które będą wymagały szybkiej reakcji. W Polsce jest bowiem mnóstwo mniejszych sklepów internetowych, które powinny przeznaczyć większe zasoby na działania marketingowe, aby móc zbudować solidną bazę klientów.

O targach e-handlu pisaliśmy w Dzienniku Internautów wielokrotnie.