Drugi kwartał 2012 roku, którego wyniki finansowe ogłosił właśnie Microsoft, zaliczony zostanie najpewniej do bardzo udanych. Przychody w tym okresie wyniosły 20,89 mld USD i były o 4,7 proc. wyższe niż w tym samym okresie roku 2011. Wydatki operacyjne wzrosły o 9,3 proc., do poziomu 12,89 mld USD. Największą pozycję stanowiły koszty sprzedaży - 5,63 mld USD (+16,7 proc.) oraz sprzedaż i marketing - 3,76 mld USD (-1,6 proc.). Warto zaznaczyć, że na badania i rozwój koncern przeznaczył 2,37 mld USD, o 8,5 proc. więcej niż w drugim kwartale roku 2011.

Czytaj także: Microsoft: Stagnacja?

Największą część przychodów przyniosła część biznesowa Microsoftu - 6,28 mld USD. Rok wcześniej kwota ta wyniosła 6,11 mld USD. Mimo niepewnej sytuacji firma doskonale sobie radzi w tym trudnym segmencie. Serwery i narzędzia z nimi związane przyniosły 4,77 mld USD (+11,2 proc.), natomiast Windows oraz Windows Live - 4,74 mld USD (-6,3 proc.). Spadku należało oczekiwać - rynek komputerów osobistych cierpi nie tylko wskutek oszczędności konsumentów oraz przedsiębiorstw, ale także boomu na rynkach tabletów i smartfonów.

Z kolei rozrywka przyniosła Microsoftowi 4,24 mld USD, o 14,6 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Tutaj widoczna jest sprzedaż konsoli Xbox, a także Kinecta. Tych pierwszych jest już ok. 66 mln, natomiast tych drugich 18 mln. Z usługi Xbox Live korzysta już 40 mln osób na całym świecie, o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej.

Czytaj także: Kinect: 7 mln urządzeń sprzedanych przed świętami?

Dział online także zwiększa przychody - w ciągu roku z 713 do 784 mln USD. Nadal jednak tylko on przynosi straty. W minionym kwartale wyniosły 458 mln USD i były o 101 mln USD niższe niż w drugim kwartale 2011 roku. Z kolei na drugim biegunie zyskowności jest dział biznesowy, który operacyjnie był 4,15 mld USD na plusie. Łączny zysk operacyjny wyniósł 7,99 mld USD i był o 2,1 proc. niższy niż w roku 2011.

1,62 mld USD wyniosła zaliczka na podatek dochodowy (rok temu 1,86 mld USD). Zysk netto ukształtował się na poziomie 6,62 mld USD, zaledwie o 0,01 mld USD niższym niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Zysk na akcję wyniósł 79 centów wobec 78 centów rok wcześniej.

Steve Ballmer powiedział, że firmie udało się pokazać dobre wyniki i to pomimo ogromnego wysiłku, jaki wkłada ona w przygotowania do tegorocznych premier. Niezwykle istotnym wydarzeniem będzie wypuszczenie na rynek smartfonów Nokii pracujących na systemie Windows Phone.