MS Office 365 sprzedaje się osiem razy szybciej niż jego poprzednik, Business Productivity Online Suite (BPOS) - poinformował Microsoft. Wygląda na to, że chmurowe pakiety biurowe mają przed sobą przyszłość, co dla Microsoftu może być korzystne tylko po części.
Office 365 to zestaw internetowych narzędzi dla biur od Microsoftu, który wszedł na rynek w czerwcu 2011 r. Jest to rozwiązanie płatne (od 6 dolarów miesięcznie), które łączy m.in. webowe aplikacje biurowe, narzędzia do tworzenia stron WWW, SharePoint Online i Lync Online.
Wczoraj Microsoft ogłosił dużą aktualizację Office'a 365. Usługa będzie dostępna na 22 nowych rynkach m.in. w Argentynie, na Islandii, Tajwanie i w Afryce Południowej. Microsoft przy okazji wspomniał o tym, że chmurowy pakiet sprzedaje się dobrze.
- Klienci sięgają po Office'a 365 osiem razy szybciej niż po naszą poprzednią usługę i rozwiązanie to jest na dobrej drodze, by stać się jedną najszybciej rosnących ofert w historii Microsoftu - mówił przedstawiciel firmy z Redmond, Kurt DelBene, dodając, że 90% pierwszych nabywców Office'a 365 to małe firmy.
Po chmurowe narzędzia biurowe sięgają firmy z różnych sektorów. Jest wśród nich 41 firm ujętych w rankingu najpopularniejszych marek Interbrand Top 100. Microsoft dbał zresztą o popularność Office'a 365. Firma była w stanie zapłacić Uniwersytetowi w Nebrasce 250 tys. dolarów, by ten dokonał migracji na usługi Office 365.
Wraz z najnowszą aktualizacją do Office'a 365 wprowadzono m.in.: wparcie dla Lync na Makach, nowe usług SharePoint, wsparcie dla Windows Phone 7.5 oraz bazujące na HTML5 ułatwienia w przesyłaniu plików do usługi SkyDrive i zarządzaniu nimi (użytkownik może np. przenosić wiele plików, korzystając z funkcji "przeciągnij i upuść").
Rosnąca popularność chmurowych narzędzi biurowych może być dla Microsoftu radością i powodem do smutku zarazem. Z jednej strony firma ma nowoczesną usługę, która interesuje klientów. Dzięki niej udało się Microsoftowi dotrzeć ze swoimi chmurowymi produktami biznesowymi do małych firm.
Z drugiej strony Microsoft, chcąc nie chcąc, promuje sieciowe narzędzia biurowe, a na tym rynku działa jeszcze Google i kilku mniejszych dostawców. Jeśli ktoś używał tylko programów instalowanych na komputerze, a przekona się do Office'a 365, rośnie prawdopodobieństwo sięgnięcia po inne narzędzia chmurowe, np. Dokumenty Google.
Plotki mówią, że na rynek chmurowych narzędzi biurowych może wejść Apple. To nie będzie bez znaczenia, mając na uwadze rosnącą popularność gadżetów tej firmy oraz to, że przygotowała już ona chmurę dla swoich klientów (iCloud).
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|