Galileo - dziś drugie podejście do startu
Aktualizacja: 21-10-2011, 13:14
Pierwsze satelity Galileo miały wczoraj znaleźć się w przestrzeni kosmicznej. Niestety start przełożono o 24 godziny, co dodało jeden dzień opóźnienia do już mocno spóźnionego projektu. Być może satelity polecą w kosmos dziś, co będzie można oglądać online. AKTUALIZACJA - Satelity są już w drodze na orbitę.
Galileo ma być europejskim systemem nawigacji satelitarnej konkurencyjnym dla amerykańskiego GPS. Co istotne, projekt europejski ma być kontrolowany przez instytucje cywilne, a nie wojskowe. Będąc systemem uzupełniającym w stosunku do obecnych, Galileo ma zwiększyć wiarygodność i dostępność usług nawigacyjnych i lokalizacyjnych na całym świecie.
Wystrzelenie pierwszych dwóch satelitów wchodzących w skład Galileo zaplanowano na wczoraj, ale start został odłożony o 24 godziny. Wyszło trochę niezręcznie, bo wszystko miało się odbyć z wielką pompą, przemówieniami itd. Sam system Galileo nie dość, że okazał się droższy niż planowano, to jest opóźniony o kilka lat. To sprawia, że nasila się krytyka wobec projektu, który przez eurosceptyków postrzegany jest jako marnowanie pieniędzy podatników.
Z doniesień agencji AP wynika, że powodem odłożenia startu był nieszczelny zawór w rakiecie Sojuz.
Dziś kolejne podejście do startu. Rakieta Sojuz, która wyniesie pierwsze satelity na orbitę, powinna wystartować z Gujańskiego Centrum Kosmicznego o godz. 12:30:26. Transmisję z tego wydarzenia można oglądać online na stronie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Ponadto start będzie transmitowany na telebimie ustawionym przed siedzibą Parlamentu Europejskiego na esplanadzie Solidarność 1980.
Wystrzelone satelity zostaną umieszczone na orbicie przebiegającej na wysokości 23600 km. To zaledwie dwa z trzydziestu podobnych urządzeń, które mają świadczyć usługi nawigacyjne. Wystrzeliwanie w kosmos kolejnych satelitów ma następować co trzy miesiące.
Na usługi systemu Galileo trzeba będzie jeszcze poczekać przynajmniej do roku 2014. Jeśli nie będzie dalszych opóźnień, system ruszy z trzema usługami: darmową usługą otwartą, usługą dla instytucji publicznych (tzw. Public Regulated Service) oraz usługą ratunkową.
Galileo ma pecha, ale pomimo to może być Europie potrzebny. Umożliwi on rozwój europejskiego know-how w zakresie kosmosu. Możliwy będzie rozwój nowych urządzeń, usług, miejsc pracy itd. Utrzymanie systemu może kosztować ok. 1 mld euro rocznie, ale władze UE szacują, iż w ciągu kolejnych dwóch dekad przyniesie on korzyści warte 90 mld euro.
AKTUALIZACJA - Rakieta niosąca satelity już wystartowała. Cała misja umieszczania urządzeń na orbicie może trwać ok. 4 godziny.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|