Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Twórca EA: Apple nie będzie wiecznie na szczycie

04-08-2011, 14:52

Konkurenci giganta z Cupertino nie wróżą firmie sukcesów w przyszłości.

robot sprzątający

reklama


Firmie Apple udało się wymusić wstrzymanie sprzedaży tabletów Samsunga na terenie Australii. Jak długo jednak gigant z Cupertino będzie w stanie wyznaczać nowe trendy na rynku technologicznym?

>>Czytaj także: 90 sekund darmowego odsłuchu w iTunes dostępne globalnie

Sonda
Posiadacze praw autorskich powinni wycofać się z pozywania internautów
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Trip Hawkins, który na swoim koncie ma m.in. założenie Electronic Arts - największego na świecie producenta gier, nie wierzy, że królowanie Apple'a potrwa zbyt długo. Na dowód słuszności własnej teorii przywołuje on historię... Imperium Rzymskiego.

Jego zdaniem Apple, niczym kiedyś Rzym, znajduje się na szczycie, ale jak podkreśla, taki stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie. Udało im się wynaleźć ten tablet, który będzie niesamowicie popularny. Odmienili także podejście do telefonu i tchnęli nowe życie w Maki. Mają też świetny marketing, a większość ich rzeczy jest niemal tak dobra, jak tylko może być. Co tak naprawdę mogą zrobić jeszcze lepiej? - pyta Hawkins.

Zdaniem twórcy Electronic Arts może minąć jeszcze rok lub dwa, zanim dobra passa zacznie się odwracać od Apple'a, jednak podkreśla on, że jest to nieuniknione. Hawkins zauważa także, że Apple bez Steve'a Jobsa nie ma szans na utrzymanie prezentowanego do tej pory tempa innowacji.

- Wszystko tam obraca się wokół Steve'a - powiedział Hawkins. - Nieważne, jak dobrzy są jego zastępcy, nie są nim. Nikt z nas nie będzie żył wiecznie, ale mam nadzieje, że zostało mu jeszcze naprawdę dużo czasu.

Założyciel EA skarży się również, że Apple chce za wszelką cenę zmusić użytkowników do korzystania z App Store'a, co negatywnie odbija się na funkcjach związanych z przeglądarką internetową. Stworzyli narzędzie i teraz szukają usprawiedliwień, by cię tam zatrzymać, "nie mamy nic przeciwko Flashowi, po prostu wolimy HTML5" - powiedział humorystycznie Hawkins. Jego zdaniem taka polityka szkodzi m.in. rynkowi gier, szczególnie że HTML5 wciąż jest jeszcze stosunkowo niedojrzałą technologią.

>>Czytaj także: Electronic Arts odwraca się od gier 3D. Wybiera rynek społecznościowy


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *