Baidu niedawno zapowiedziało, że intensywnie pracuje nad swoim mobilnym systemem operacyjnym bazującym na Androidzie, tymczasem chińska firma chce się równie szybko rozwijać także na innych obszarach.

>>Czytaj także: Baidu na cenzurowanym rządu

Microsoft podpisał z Baidu umowę, na mocy której firma z Redmond będzie dostarczała swoje anglojęzyczne wyniki wyszukiwania. Dzięki temu Baidu ma być jeszcze bardziej konkurencyjne w stosunku do Google'a.

Wyszukiwarkowy gigant z Mountain View natomiast coraz gorzej sobie radzi na rynku w Chinach. Słabą pozycję Google'a podkopują dodatkowo spory z lokalnymi władzami dotyczące cenzury. Jakiś czas temu firma zrezygnowała nawet z utrzymywania domeny google.cn, a Chińczykom zaproponowano korzystanie z adresu google.com.hk.

Umowa ma być korzystna również dla Microsoftu i wyszukiwarki Bing, która stara się wypracować przewagę nad Google wszędzie, gdzie tylko jest taka możliwość. Według analityków z Credit Suisse dostarczanie anglojęzycznych wyników dla Baidu nie jest jednak żadnym przełomem, gdyż tego typu zapytania stanowią w jej przypadku zdecydowaną mniejszość.

>>Czytaj także: Chiński Facebook jednak globalny?