Idea Facebook Deals polega na wymianie korzyści między usługodawcą a użytkownikiem korzystającym z Facebooka poprzez urządzenia mobilne. Firmy, oferując promocje za pomocą Deals, zyskują możliwość uatrakcyjnienia swojego wizerunku oraz pozyskania nowych klientów. Natomiast użytkownicy mogą korzystać z promocji i zniżek przy okazji czytania postów, oglądania zdjęć lub wideo znajomych.

- Z punktu widzenia ogłoszeniodawców Deals jest świetnym kanałem promocji. Szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku takich firm jak banki, sieci komórkowe, restauracje czy sieci sklepów odzieżowych. Biorąc pod uwagę, że większość aktywnych użytkowników Facebooka korzysta z niego przynajmniej raz dziennie, jeżeli oferta Deals będzie dobrze zaplanowana oraz rozreklamowana, przyniesie dużo korzyści zarówno usługodawcy jak i klientom – mówi Paweł Karaś, Head of Facebook NOW, ARBOinteractive.

>> Czytaj też: Odświeżona wersja Facebook Deals dostępna w USA

W ramach Facebook Deals istnieje możliwość stworzenia czterech rodzajów ofert. Usługodawca może zaproponować użytkownikom pojedynczą zniżkę (np. 20% zniżki na wybrany produkt). Chcąc dotrzeć do stałych klientów może stworzyć promocję, która polega na nagrodzeniu tych, którzy określoną ilość razy zameldowali się w danym miejscu poprzez Facebook Places.

Kolejna możliwość to promocja w formie zakupów grupowych określająca liczbę osób, która musi jednocześnie skorzystać z oferty, aby była ona dostępna. W ramach Deals będzie można zorganizować także akcję charytatywną oddając określonej wartości datek za każdego użytkownika, który skorzystał z podanej oferty.

Usługa Deals funkcjonuje już w wielu krajach m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji.. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie internautów Facebookiem w Polsce (prawie 6,5 miliona aktywnych użytkowników według socialbakers.com), Facebook NOW prognozuje, że w naszym kraju usługa odniesie sukces.

Największy udział w rynku zakupów grupowych w Polsce ma Groupon, choć w porównaniu z bazą użytkowników Facebooka nie musi być już gigantem. Zapytaliśmy Artura Bednarza, rzecznika Groupona w Polsce o komentarz dotyczący wejścia na polski rynek nowego konkurenta, jednak na satysfakcjonującą odpowiedź nie mogliśmy liczyć, ponieważ "Groupon ma globalną zasadę nie komentowania działań obecnej lub potencjalnej konkurencji".