Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Stukanie w klawisze może ładować laptopa

24-06-2011, 12:12

Cienkie błony wytwarzające energię przy zginaniu mogą doprowadzić do powstania klawiatur lub butów zdolnych do ładowania urządzeń elektronicznych. Taką koncepcję przedstawili naukowcy z Australii. To nie pierwszy, ale bardzo ciekawy pomysł na wykorzystanie energii mechanicznej towarzyszącej codziennym czynnościom.

robot sprzątający

reklama


Przy dzisiejszym zapotrzebowaniu na energię naukowców coraz bardziej pociąga idea "wiecznej baterii". W chwili obecnej wydaje się to jedynie fantazją, której realizacja jest jednak możliwa dzięki zjawisku znanemu nauce od ponad 130 lat. Chodzi o piezoelektryczność, czyli generowanie ładunku elektrycznego na skutek ściskania i rozciągania określonych materiałów.

Naukowcy z Królewskiego Instytutu Technologii w Melbourne (znanego jako RMIT) opisali możliwość wykorzystania cienkich piezoelektrycznych błon, które mogłyby być stosowane w elektronicznych gadżetach (i nie tylko) i służyłyby do zamieniania siły nacisku na elektryczność. Teoretycznie mogłoby to prowadzić do stworzenia laptopów ładowanych uderzaniem w klawisze lub butów produkujących energię w czasie chodzenia. Aby do tego doszło, trzeba wykorzystać współczesne metody stosowane w produkcji układów elektronicznych.

>>> Czytaj: WHO uznaje komórki za "możliwie rakotwórcze"

Ustalenia naukowców zostały opisane w czasopiśmie Advanced Functional Materials. Badali oni możliwości piezoelektryczne w nanoskali, po raz pierwszy precyzyjnie mierząc poziom energii, jaka może być wygenerowana. Naukowcy skupili się na takich materiałach, które ich zdaniem będzie można wykorzystać w praktyce. Przed nimi kolejne wyzwania - opracowanie metod jak najefektowniejszego generowania energii.

Każdy ruch to energia

Nie po raz pierwszy słyszymy o tym, że australijscy naukowcy poszukują metod generowania energii przez ściskanie i rozciąganie. W roku 2007 agencja CSIRO otrzymała w ostatnim 4,1 mln USD na prowadzenie badań nad urządzeniem określanym jako FIED (Flexible Integrated Energy Device). Wygląda ono jak zwykłe ubranie. Na jego barkach umieszczone są jednak generatory energii, wykorzystujące materiały piezoelektryczne. W czasie rozciągania i ściskania tkaniny mogą one wytwarzać prąd, który następnie magazynowany jest w akumulatorze umieszczonym na brzuchu.

Poza tym naukowcy i firmy starają się na różne sposoby wykorzystać tę energię, którą wytwarzamy w czasie codziennych czynności. Oto ciekawsze przykłady:

Nie należy zapominać o pojawiających się na rynku ładowarkach słonecznych. Ech... gdyby tak zebrać razem te wszystkie metody produkowania energii...

>>> Czytaj: Rozpal ognisko i naładuj elektroniczny gadżet


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: RMIT