Problem został nagłośniony po interwencji słuchacza radia publicznego, kiedy ten poskarżył się, że prowadzący często odsyła do Facebooka. W ten sposób miałby - według słuchacza - reklamować serwis w trakcie audycji. Zdanie to podziela także regulator.

>> Czytaj też: Boisz się cenzury? Wylosuj Senatora i pisz!

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) w swoim stanowisku podkreśla fakt, iż „obecność nadawców w internecie, w tym na portalach społecznościowych, stanowi dziś oczywisty element kontaktów ze słuchaczami i widzami. Jest to również forma promowania programu i działań związanych z zadaniami realizowanymi przez nadawcę”.

„Nadawcy publiczni powinni jednak zachować kontrolę redakcyjną nad treściami upowszechnianymi w internecie, przede wszystkim przez umieszczanie ich na własnych portalach (w tym w serwisach społecznościowych)” – przestrzega KRRiT.

Nadawcy nie powinni odsyłać do treści umieszczonych w internecie, które są niezbędne do zrozumienia audycji. Informacja o portalu społecznościowym może paść, jednak powinna mieć charakter czysto informacyjny, pozbawiony reklamy bądź kryptoreklamy.

>> Czytaj też: Ustawa medialna "bez internetu", ale do czasu

„KRRiT będzie oceniać poszczególne problemy rodzące się w procesie konwergencji mediów. Będzie reagować w sytuacjach, gdy w przekazach dotyczących portali czy stron internetowych wystąpi ukryty przekaz handlowy” – wynika z komunikatu KRRiT.

Najpopularniejszą stroną na Facebooku wśród radiowych nadawców publicznych jest Czwórka Polskiego Radia mająca prawie 40 tys. fanów. Jedynka Polskie Radio, na którą słuchacz się poskarżył, również aktywnie działa na Facebooku, mając ponad 12 tys. fanów. Profil codziennie wzbogacany jest o nowe wpisy i zdjęcia, które umieszczają także słuchacze. Nie wiadomo jednak, jak zmieni się nastawienie redakcji po stanowisku KRRiT.