Jak wspominaliśmy niedawno, Facebook mocno koncentruje się na urządzeniach mobilnych, czego jednym z przejawów jest nabycie platformy mobilnej Snaptu. Z pewnością jednak twórcom witryny sen z powiek spędzają niesamowite perspektywy związane z rynkiem e-commerce, który jest niemal na wyciągnięcie ręki.

>>Czytaj także: Google prosi o pomoc użytkowników w walce z farmami treści

Jak informuje serwis Digital Transactions, właściciele Facebooka stworzyli pod koniec 2010 roku spółkę zależną Facebook Payments. Choć na razie mało prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie Mark Zuckerberg zdecyduje się na uruchomienie konkurencji dla PayPala, powoli wszystko zmierza w tym kierunku.

Business Insider zauważa, że internetowe płatności już teraz nie są dla Facebooka nowym zagadnieniem. Wystarczy wspomnieć chociażby o Kredytach, które jako oficjalna waluta serwisu pozwalają na kupowanie przedmiotów w grach FarmVille czy Happy Island.

Warto też zauważyć, że Facebook rejestruje swoją spółkę w wielu amerykańskich stanach, co sugeruje, że nowy sektor działalności witryny wymaga spełnienia szeregu lokalnych przepisów. Z identycznymi wyzwaniami zmagał się kiedyś PayPal.

W branży mówi się też o możliwym wprowadzeniu konkurencji dla AdSense. Facebook już teraz z olbrzymią skutecznością przekonał wielu właścicieli witryn do umieszczenia na nich chociażby przycisków "lubię to", zatem wizja stworzenia na tym polu konkurencji dla Google wydaje się bardzo realna.

O ile władze największej na świecie witryny społecznościowej na razie nie komentują plotek, deweloperzy Facebooka nieoficjalnie wspominają o dużym zainteresowaniu platformami e-commerce. Możliwość sprzedawania rzeczy bezpośrednio swoim znajomym i osobom z potwierdzoną tożsamością to bardzo ciekawa perspektywa.

>>Czytaj także: Facebook Places w Polsce - oficjalnie