Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Właściciel wirtualnej wideoteki zatrzymany

16-02-2011, 13:58

20-letniego studenta informatyki, który za opłatą umożliwiał internautom oglądanie pirackich nowości filmowych w systemie online, zatrzymali policjanci z Komendy Powiatowej w Wieluniu przy współpracy z Wydziałem dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Łodzi. Śledczy szacują, że przedsiębiorczy młodzieniec naraził dystrybutorów filmowych na "wielomilionowe straty".

Policyjni eksperci ustalili, że 20-letni mieszkaniec Wielunia w lutym 2009 r. zarejestrował działalność gospodarczą obejmującą tzw. usługi internetowe. Następnie założył stronę internetową hostowaną na niemieckim serwerze, na której oferował możliwość oglądania online filmów i seriali chronionych prawem autorskim. Mężczyzna surfował po sieci, katalogując produkcje filmowe dostępne na zagranicznych serwerach.

Aby uzyskać dostęp do wideoteki, klient musiał wysłać SMS na podany na stronie numer (jego koszt wynosił ok. 11 zł). Otrzymywał wówczas login i ustalał hasło. Po kliknięciu na konkretny tytuł następowało przekierowanie na serwer, na którym zamieszczony był film, i rozpoczynała się projekcja online.

>> Czytaj także: Rozdano „Złote blachy” 2010

Właściciel strony wychodził naprzeciw swoim klientom - reagował na ich opinie o jakości i dostępności filmu, wyszukiwał także filmy na konkretne zamówienie. W swojej wideotece zgromadził ponad 9,5 tys. tytułów, które skrupulatnie skatalogował i skategoryzował pod kątem wieku, tematyki i upodobań klientów. Z jego usług korzystało ponad 32 tys. internautów. Jak podaje Policja.pl, w pierwszym roku swojej działalności 20-latek uzyskał dochody rzędu 10 tys. zł miesięcznie.

14 lutego policjanci przeszukali mieszkanie podejrzanego, zabezpieczając laptop, telefon komórkowy i dysk twardy komputera, a także dokumenty potwierdzające jego działalność w sieci. Mężczyzna został zatrzymany. W czasie rozmowy ze śledczymi przyznał się do zarzucanych mu czynów. Bezpośrednio po zatrzymaniu mieszkańca Wielunia policjanci zablokowali rachunek bankowy jego firmy, numer, na który klienci wysyłali SMS-y, oraz stronę internetową.

>> Czytaj także: Policja na tropie przerabianych konsoli i nielegalnych kopii gier

Podejrzany usłyszał zarzut z art. 116 ust. 3 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - odpowie za pomocnictwo w rozpowszechnianiu cudzych utworów, z czego uczynił sobie stałe źródło dochodu. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności na okres od 6 miesięcy do 5 lat.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Policja.pl