Komisja Europejska wyraziła wczoraj warunkową zgodę na przejęcie przez Intel firmy McAfee zajmującej się technologią bezpieczeństwa. Istniały obawy, że unijna egzekutywa może stanąć na drodze ogłoszonego w zeszłym roku przejęcia. Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, na początku stycznia br. Komisja poinformowała z kolei o przedłużeniu terminu, jaki daje sobie na dokładne zapoznanie się ze sprawą.

>> Czytaj więcej: KE zbada propozycje Intela odnośnie przejęcia McAfee

Bruksela obawiała się, że mariaż tych dwóch firm mógłby poważnie zaszkodzić konkurencji na rynku oprogramowania antywirusowego i to w sytuacji, gdy ciągle rośnie zagrożenie ze strony szkodliwego oprogramowania. McAfee, mając dostęp do produktów Intela, mogłaby także uzyskać znaczną przewagę nad konkurentami. Obawy budziła bowiem bardzo silna pozycja Intela na rynku procesorów, z którymi oprogramowanie McAfee miałoby zostać zintegrowane.

Intel musiał więc zgodzić się na pewne warunki, dzięki którym uzyskał przychylność Komisji. Joaquín Almunia, unijny komisarz ds. konkurencji, powiedział, że producent procesorów zobowiązał się do zapewnienia interoperacyjności produktów, jakie powstaną po połączeniu obu firm, z produktami konkurencji. To, zdaniem KE, powinno zapewnić jednocześnie konkurencyjność na rynku, a Intelowi przynieść korzyści z akwizycji.

Firma zapewniła także, że nie będzie blokować rozwiązań technologicznych innych firm i nie będzie utrudniać funkcjonowania rozwiązań McAfee na komputerach z procesorami innych producentów.

Zaraz przed Bożym Narodzeniem zgodę na finalizację transakcji wydała amerykańska Federalna Komisja Handlu.

>> Czytaj także: Intel: 2010 najlepszym rokiem w historii