Pytanie to pada coraz częściej. Nic dziwnego - serwis odniósł niebywały sukces w zeszłym roku, inwestorzy chętnie by na tym skorzystali. Trwają rozmowy z bankami mające odpowiedzieć na pytanie, czy wejście na giełdę ma sens.
Groupon to jeden z serwisów oferujących grupowe zakupy po bardzo atrakcyjnych cenach. W roku 2010 liczba jego użytkowników na całym świecie wzrosła z 3 do 50 milionów, a liczba miast, skąd pochodzą oferty, wynosi obecnie 500 w 40 krajach. Serwis chwali się, że dzięki niemu klienci zaoszczędzili około miliarda dolarów. Zeszłoroczne oszczędności Polaków miały wynieść 101 milionów złotych.
Według wciąż niepotwierdzonych informacji zęby na serwis ostrzyło sobie Google. Transakcja miała mieć wartość sześciu miliardów dolarów. Ostatecznie do niej jednak nie doszło - Groupon miał odrzucić ofertę amerykańskiego giganta. Sam serwis pozyskał za to 950 milionów dolarów od inwestorów - pieniądze przeznaczone mają być na ekspansję w kolejnych krajach, a także na rozwój usług.
Coraz częściej jednak padają pytania o to, kiedy Groupon zacznie być notowany na nowojorskiej giełdzie. Andrew Mason, dyrektor wykonawczy, powiedział w wywiadzie udzielonym w Monachium, że odbyły się w tej sprawie spotkania z bankami, szukano odpowiedzi na pytanie, czy publiczna emisja akcji ma dla Grouponu sens. Telewizja CNBC mówi o ofercie wartej 1-1,5 mld dolarów, informuje agencja Reuters. Ostatecznej decyzji wciąż nie ma.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*