Zapowiedziana już jednak została apelacja od wyroku. Kobieta odrzuciła ugodę RIAA, odszkodowania w nowej wysokości nie będzie w stanie zapłacić. Na ostateczne rozstrzygnięcie przyjdzie nam jeszcze poczekać.
reklama
Jammie Thomas-Rasset to pierwsza osoba, która w Stanach Zjednoczonych została uznana winną dzielenia się plikami chronionymi prawem autorskim. Sąd pod koniec 2007 roku nałożył na nią karę w wysokości 222 tysięcy USD. Wyrok dotyczył jednak tylko 24 utworów, mimo że akt oskarżenia mówił aż o 1702.
Korzystne rozstrzygnięcia zapadały raz dla jednej strony, raz dla drugiej. Już rok później wyrok ten został unieważniony, gdyż sędzia przyznał, iż przysięgli otrzymali od niego błędne instrukcje odnośnie tego, w jaki sposób traktować udostępnianie plików za pośrednictwem sieci p2p. Powtórka procesu nie była jednak korzystna dla pozwanej. Sąd ponownie uznał ją winną, kara tym razem wyniosła jednak aż 1,92 mln USD, czyli 80 tys. USD za każdy udostępniany utwór.
Już w poprzednim przypadku kobieta utrzymywała, że nie będzie w stanie zapłacić kary w takiej wysokości. W Stanach Zjednoczonych panuje jednak tendencja do przyznawania bardzo wysokich odszkodowań, zupełnie inaczej niż w Europie. Trudno oczekiwać, by nałożenie kilkuset tysięcy dolarów kary, dla zdecydowanej większości osób nie do zapłacenia, mogło kogokolwiek odstraszyć.
Thomas-Rasset odrzuciła ostatnią propozycję ugody ze strony RIAA - przekazanie 25 tys. USD na cele dobroczynne. Tymczasem sąd po raz kolejny uznał ją winną, wysokość odszkodowania tym razem wyniosła 1,5 mln USD. Organizacja wyraziła zadowolenie z takiego obrotu sprawy, choć zapewne zdaje sobie sprawę, że tych pieniędzy raczej nie zobaczy.
Kobieta zapowiedziała odwołanie od wyroku, więc na ostateczne rozstrzygnięcie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Niemniej jednak wyraźnie widać, że amerykańskie sądy stają raczej po stronie posiadaczy praw autorskich.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|