To najprawdopodobniej Izrael wyprodukował wirus komputerowy, który sparaliżował irańskie systemy komputerowe i doprowadził do dwumiesięcznego opóźnienia uruchomienia irańskiej elektrowni nuklearnej w Buszehr - twierdzi w piątkowym wydaniu brytyjska gazeta "Daily Telegraph".
reklama
Według brytyjskiej gazety niemieccy informatycy, badający pochodzenie Stuxnetu zakłócającego prace oprogramowania firmy Siemens, stosowanego do sterowania procesami przemysłowymi, wykryli biblijne odniesienie w kodzie wirusa wskazujące, iż cybernetyczny atak może mieć swój początek w Izraelu. Kod ten zawiera łacińskie słowo "myrtus" (w botanice - mirt). Hebrajskie słowo na oznaczenie mirtu to Hadassah. Słowo to było imieniem, które przy urodzeniu otrzymała Żydówka znana następnie jako Estera, żona króla Persji.
- Jeżeli ktoś zna Biblię, to może się sam domyśleć znaczenia słowa myrtus - wskazuje Ralf Langner, niemiecki naukowiec cytowany przez "Daily Telegraph". Twierdzi on, iż izraelska "Jednostka 8200" - wywiad elektroniczny izraelskiej armii - dokonała infiltracji oprogramowania sterującego irańską elektrownią nuklearną w Buszehr.
Niemieccy informatycy nie wykluczają, że Stuxnet został wprowadzony do irańskiego systemu na przenośnej pamięci USB, najprawdopodobniej przez pracownika jednej z rosyjskich firm podwykonawczych zaangażowanych przy budowie elektrowni. Ta sama rosyjska firma, nie wymieniona z nazwy, realizuje projekty również w Indiach i Indonezji, gdzie w komputerowych programach Siemensa sterujących produkcją przemysłową wykryto wirusa Stuxnet.
Więcej szczegółów w serwisie Dziennik.pl w artykule pt. To był izraelski cyber-atak na Iran
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|