Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Gdy metody polubowne nie skutkują, niektórzy przechodzą do rozwiązań bardziej radykalnych. Czy takie działania mogą okazać się pomocne w walce z nielegalną wymianą plików?

Wymiana plików chronionych prawem autorskim w sieci kwitnie. Żadne z zastosowanych do tej pory działań nie sprawiły, że skala zjawiska uległa zmniejszeniu. Coraz częściej wynajmowane są kancelarie prawne, które - w imieniu wytwórni filmowych czy muzycznych - ścigają internautów. W wysyłanych do nich listach oferują finansową ugodę.

>> Czytaj także: Niemcy: YouTube odpowiada za naruszenia praw autorskich użytkowników

Nie wydaje się jednak, by to rozwiązanie było szczególnie skuteczne. W przypadku braku zgody na ugodę sprawa trafia do sądu, a tam powód musi udowodnić, że faktycznie doszło do złamania prawa i odpowiedzialność za to ponosi wskazana osoba. Dlatego też na celowniku coraz częściej są same serwisy torrentowe. Tutaj jednak praktyka sądów, gdzie sprawy przeciwko nim już trafiają, nie jest jednolita. Jedynie część uznaje odpowiedzialność właścicieli serwisów za umieszczane tam pliki.

Sonda
Czy działania te mogą okazać się skuteczne?
  • tak
  • nie
  • trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Inną droga poszła firma AiPlex. Najpierw, tak jak inni, zgłasza się do serwisu torrentowego z prośbą o usunięcie pliku naruszającego prawa autorskie. Gdy spotyka się z odmową, stosuje rozwiązania bardziej... siłowe. Serwis zalewany jest zapytaniami, co prowadzi do zawieszenia się serwera. W konsekwencji jest niedostępny. Czasem dochodzi także do bardziej agresywnych ataków, w wyniku których niszczony jest plik źródłowy.

Za tego typu usługi trzeba jednak słono zapłacić. 4-tygodniowa ochrona jednego filmu kosztuje 4,29-8,58 tys. dolarów - podaje TorrentFreak.

Tego typu działania mogą okazać się efektywne. Unieruchomienie serwerów serwisu torrentowego może odstraszyć użytkowników. Tego typu działania musiałyby być jednak podjęte na szeroką skalę, by internauci nie mogli skorzystać z usług konkurencji. Na to się jednak, póki co, nie zanosi.

>> Czytaj także: Prawnicy od P2P sami staną przed sądem


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING


Tematy pokrewne:  

tag wymiana plikówtag torrentytag prawa autorskietag p2p