Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Europa spamuje bardziej niż Azja

14-07-2010, 12:47

Ilość spamu rozsyłanego za pośrednictwem komputerów w Europie rośnie - wynika z raportu firmy Sophos za II kwartał 2010 r. Chociaż w rankingu najmocniej spamujących krajów nadal przodują Stany Zjednoczone, to w zestawieniu kontynentów Europa przeskoczyła już nie tylko Amerykę Północną, ale nawet Azję.

robot sprzątający

reklama


Stany Zjednoczone, stojące na czele "parszywej dwunastki" spamerów, odnotowały w II kwartale niewielki wzrost i są teraz odpowiedzialne za 15,2% krążących w sieci niechcianych wiadomości. Na drugiej pozycji z dwukrotnie mniejszych wynikiem (dokładnie 7,7%) uplasowały się Indie. Trzecie miejsce przypadło Brazylii (5,5%), a na czwartym wylądowało pierwsze z obecnych w rankingu państw europejskich - Wielka Brytania (4,6%). Na niechlubną listę załapały się ponadto: Korea Południowa, Francja, Niemcy, Włochy, Rosja, Wietnam, Polska i Rumunia.

>> Czytaj także: Chiny opuściły "parszywą dwunastkę" najmocniej spamujących krajów

Specjaliści firmy Sophos szacują, że spam stanowi obecnie 97% wszystkich e-maili otrzymywanych przez firmowe serwery pocztowe. Wykorzystywany w dużej mierze jako metoda sprzedaży nielegalnych lub podrobionych towarów, niemal cały pochodzi z zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem komputerów (tzw. zombie), które są kontrolowane przez cyberprzestępców.

Od kwietnia do czerwca br. komputery ulokowane w Europie rozesłały 35% globalnego spamu. Na Azję w tym samym okresie przypadło 30,9% niechcianych e-maili. Ameryka Północna - głównie dzięki Stanom Zjednoczonym - uplasowała się na trzecim miejscu (18,9%), wyprzedzając Amerykę Południową (11,5%) i Afrykę, która może się pochwalić stosunkowo niedużą ilością rozsyłanego spamu (2,5% - dokładnie tyle, co Polska).

>> Czytaj także: Polska rozsyła najwięcej spamu w Europie

Jak podkreśla Graham Cluley, starszy konsultant ds. technologii w Sophos, spam będzie problemem globalnym tak długo, dopóki będzie przynosił zyski rozsyłającym go osobom. Z ekonomicznego punktu widzenia przestępcy mają dobry powód, by nadal to robić, nawet jeśli tylko niewielki odsetek odbiorców kliknie na linki - uważa Cluley.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Sophos