O 8 procent w ciągu roku wzrosły przychody z tytułu sprzedaży telefonów i innych urządzeń mobilnych. Fińska Nokia przedstawiła niezłe wyniki kwartalne, jednak rynek nie okazał zadowolenia.
reklama
Aż o 21 procent niższe niż w zeszłym kwartale przychody zanotowała fińska Nokia, największy na świecie producent telefonów komórkowych. Wyniosły one 9,52 mld euro w porównaniu z 11,99 mld euro w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Wtedy jednak sprzedaż napędzana była zapewne okresem świątecznym. W porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego Nokia może pochwalić się 3-procentowym wzrostem. W porównaniu z Sony Ericssonem, którego przychody w ciągu roku spadły o 19 procent, to naprawdę sukces.
Trzeba jednak podkreślić, że sama sprzedaż telefonów wzrosła w ciągu roku o solidne 8 procent. Jedynym działem, który zanotował spadek (9-procentowy), był Nokia Siemens Networks. W pierwszych trzech miesiącach tego roku nabywców znalazło 107,8 mln telefonów - o 16 procent więcej niż rok temu oraz o 15 procent mniej niż w poprzednim kwartale. Z 66 do 62 euro spadła średnia cena sprzedanego telefonu.
Wyraźnie też widać, że to kraje rozwijające się są siłą napędową wzrostu Nokii. Przychody ze sprzedaży telefonów komórkowych najmocniej wzrosły w regionach Ameryki Łacińskiej (42 procent), Bliskiego Wschodu i Afryki (30 procent) oraz Chin kontynentalnych (17 procent). Jednocześnie Europa mogła się pochwalić zaledwie 2-procentowym wzrostem, a Ameryka Północna aż 27-procentowym spadkiem. W takiej samej kolejności regiony uplasowały się w kategorii zmian liczby sprzedanych urządzeń - dla najlepszych wskaźniki te wyniosły odpowiednio 50, 32 oraz 18 procent.
Olli-Pekka Kallasvuo, dyrektor generalny Nokii, podkreślił, że firma mocno wkroczyła na rynek smartfonów, których sprzedaż wzrosła o 50 procent. Dużą popularnością cieszy się także oferta w zakresie nawigacji samochodowej - w ciągu zaledwie trzech miesięcy usługa zdobyła 10 milionów klientów.
Fińska firma spodziewa się, że w całym roku sprzedaż telefonów wzrośnie o 10 procent, jednocześnie udział Nokii pozostanie na niezmienionym poziomie.
Mimo całkiem dobrych wyników giełda w Helsinkach zareagowała spadkiem kursu akcji Nokii aż o 12 procent. Najwyraźniej inwestorzy oczekiwali innych liczb niż te przedstawione.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*